Wolność prasy w odwrocie: World Press Freedom Index 2016

9 maja 2016 • Najnowsze • by

Zdaniem autorów najnowszego World Press Freedom Index, opublikowanego niedawno przez organizację Reporterzy bez Granic, w ostatnich trzech latach mamy do czynienia z „głębokim i niepokojącym” osłabieniem wolności mediów na wszystkich kontynentach.

W wielu krajach wprowadzone zostały w ostatnim czasie regulacje, grożące dziennikarzom karami za zupełnie nowe „przewinienia”, takie jak „obrażanie prezydenta” czy „wspieranie terroryzmu”. W efekcie, wzrasta skala zjawiska autocenzury.

Reporterzy bez Granic policzyli wskaźniki poziomu wolności prasy i jej naruszeń w każdej z części świata z osobna oraz ogólnie na świecie od roku 2013. Im wyższa jest ta liczba, tym gorsza sytuacja w tym zakresie. Wskaźnik globalny zmienił się w ciągu ostatniego roku o 3,71%, z 3719 punktów do 3857 punktów. Od roku 2013 wskaźnik pogorszył się natomiast o 13,6%.

Wśród przyczyn takiej sytuacji raport wymienia: wzrost tendencji autorytarnych w krajach takich jak Turcja czy Egipt; ściślejsza kontrola wielu rządów nad mediami należącymi do państwa, również w Europie (wliczając w to Polskę) oraz kryzysy bezpieczeństwa w niektórych krajach (np. Libia czy Burundi), przyjmujące w niektórych przypadkach niezwykle tragiczne formy(Jemen).

Przetrwanie niezależnego dziennikarstwa staje się coraz trudniejsze, zarówno w mediach kontrolowanych przez państwa, jak i tych prywatnych. Grozi mu niebezpieczeństwo ze strony ideologii, w szczególności religijnych, nieprzychylnych wolności mediów, oraz zakrojonych na dużą skalę działań machin propagandowych. Na całym świecie „oligarchowie” wykupują organizacje medialne i wywierają na nie presję, dodatkowo pogarszając sytuację wywołaną działaniami rządów.

Wszystkie cząstkowe wskaźniki liczbowe wskazują na pogorszenie sytuacji w okresie od roku 2013 do 2016. Szczególnie widoczne jest to w przypadku kwestii infrastrukturalnych. Niektóre z rządów nie mają oporów przed blokowaniem dostępu do Internetu, a nawet przed niszczeniem pomieszczeń, wyposażenia, maszyn drukarskich należących do organizacji medialnych, które nie są im przyjazne. Wskaźnik infrastrukturalny spadł o 16% w latach 2013-2016.

Podobny spadek zanotowano w zakresie prawa i regulacji mediów. Wiele nowo wprowadzonych praw grozi dziennikarzom karami za tak niedookreślone winy jak „obrażanie prezydenta”, „bluźnierstwo” czy „wspieranie terroryzmu”. Bezpośrednim skutkiem tego jest wzrastający i alarmujący poziom autocenzury. Wskaźnik „środowiska mediów i autocenzury” spadł w latach 2013-2016 o 10%.

Spadki zanotowano w odniesieniu do każdego kontynentu. Szczególnie gwałtowny spadek zanotował region Ameryki, przede wszystkim w wyniku fizycznych ataków i zabójstw dziennikarzy w Meksyku i Ameryce Centralnej. Europa i Bałkany zanotowały spadek o 6,5%, głównie z powodu wzrastających wpływów organizacji ekstremistycznych oraz ultrakonserwatywnych rządów.

Region Europy Wschodniej i Azji Centralnej, już wcześniej notujący niskie wyniki, zanotował spadek o 5%. Spowodowany jest on przede wszystkim utrwaleniem złej sytuacji w zakresie wolności mediów w krajach o reżimie autorytarnym.

Jeśli chodzi o poszczególne kraje, to na szczycie rankingu pozostaje Finlandia, zaś listę zamyka Erytrea (180 miejsce). Polska zanotowała największy spadek wśród krajów europejskich (o 29 miejsc), zajmując 47 miejsce. Największy wzrost pozycji zanotowała natomiast Tunezja (o 30 miejsc w górę, na 96 pozycję).

Publikowany przez Reporterów bez Granic, corocznie od 2002 roku, World Press Freedom Index mierzy poziom wolności prasy w 180 krajach używając następujących kryteriów:  pluralizm, niezależność mediów, środowiska mediów i autocenzura, otoczenie prawne, transparencja, infrastruktura oraz  przemoc fizyczna.

Send this to a friend