Reakcje mediów niemieckich na zmiany w polskich mediach w latach 2015-2017

23 lipca 2017 • Dziennikarstwo Branżowe, Najnowsze • by

Bardzo rzadko niemieckie media poświęcały Polsce tyle uwagi co w ciągu ostatnich dwóch lat, czyli od przejęcia rządów w Polsce przez Prawo i Sprawiedliwość jesienią 2015 roku. Wprowadzone przez PiS zmiany w zakresie funkcjonowania mediów zostały bardzo mocno skrytykowane dziennikarzy zza zachodniej granicy.

Niemiecki zespół EJO przyjrzał się bliżej temu, w jaki sposób media niemieckie opisywały reformy mediów w Polsce. Analizowano artykuły z czterech stron internetowych największych mediów w Niemczech: tagesschau.de, FAZ.net (Frankfurter Allgemeine Zeitung), Spiegel Online oraz bild.de.

Krytyczne reakcje na wyniki wyborów

W dniu wyborów i zwycięstwa PiS tagesschau.de opublikował tekst o tytule: „Wybory parlamentarne w Polsce: arcykonserwatyści z powrotem u władzy”. Korespondent Henryk Jarczyk informował, że lider PiS, Jarosław Kaczyński, będzie dysponował większością głosów w nowym parlamencie i komentował: „ciężko nie zauważyć protekcjonalnego tonu zwycięzców wyborów”. Dzień później tagesschau.de opublikował wywiad z polskim dziennikarzem, Bartoszem Wielińskim (Gazeta Wyborcza), który mocno krytykował nową władzę. Tytuł tekstu zawierał cytat z wypowiedzi Wielińskiego: „Po wyborach w Polsce: będzie zamieszanie”.

Bild.de w dniu wyborów opublikował tekst odnoszący się do sytuacji w Polsce i pytał: „Czy po wyborach Polska zostanie kolejnymi Węgrami?”. W artykule cytowano wypowiedź polskiej politolog, Anny Materskiej-Sosnowskiej, która sugerowała, że w przypadku zwycięstwa PiS Polska podąży w stronę „autorytarnych struktur, ostrej retoryki i ekonomicznej izolacji”, zasadniczo podążając w podobnym kierunku jak Węgry. Spiegel Online odniósł się do tego, pytając: „Czy Polska zostanie bastionem nacjonalizmu, izolowanym w UE?”

„Konflikt może się nasilić”

W końcu grudnia 2015 roku głosowane były ustawy dotyczące mediów publicznych i wpływu rządu na powoływanie ich kadr. Skutkiem były daleko idące zmiany personalne, związane z pozbywaniem się części pracowników TVP i PR oraz zastępowaniem ich dziennikarzami przychylnymi rządowi. Wywołało to olbrzymie kontrowersje, jak również demonstracje uliczne przeciwko nowym regulacjom.

Media niemieckie podjęły również ten temat. Najobszerniej uczynił to Spiegel Online. Bild.de w najmniejszym stopniu zajął się tematem. Był jednak, biorąc pod uwagę swoją reputację, zaskakująco obiektywny. Tagesschau.de ponownie odwołał się do opinii Bartosza Wielińskiego z Gazety Wyborczej, który wyraził swoje zdziwienie tym, z jaką szybkością polski rząd zdecydował się na zmianę ustawy dotyczącej mediów publicznych. Wezwał także Europę do wyrażenia swojej opinii i potępienia kursu obranego przez polski rząd.

FAZ.net opisał zmiany w krytycznym i nieco przesadnym tonie. „Polski rząd może zwolnić wszystkich pracowników mediów audiowizualnych”, głoszono w jednym z tekstów ze stycznia 2016 roku. W treści artykułu autor, Konrad Schuller, korygował jednak, że chodzi tylko o media publiczne, których dotyczyła nowa ustawa. W pozostałej części artykułu Schuller nawiązał do wielu innych detali, opisując nawet różnicę pomiędzy „małą” i „dużą” ustawą medialną. Tytuł był więc mylący, ale sam artykuł zawierał sporo wiedzy o zmianach w polskich mediach.

Po styczniu 2016 roku, przez następnych kilka miesięcy nie pisano o polskich mediach. Dopiero w lipcu 2016 roku pojawiła się nowa fala artykułów na temat wolności mediów w Polsce. Stało się to w związku ze zmanipulowanym przez TVP wystąpieniem prezydenta USA, Baracka Obamy, dotyczącym demokratycznych instytucji i wartości. Ich kontekstem był spór o Trybunał Konstytucyjny.

Spiegel Online nazwał całą sprawę „absurdem” i bezpośrednio wyraził obawę o stan polskiej demokracji. Bild.de uczynił podobnie, ale w sposób typowo tabloidowy: „Powiew Korei Północnej w polskich mediach! Takie kłamstwa są zwykle kojarzone z Kim Jong-unem…”

„Opór przeciw uciszaniu mediów”

Po roku od uchwalenia ustawy dotyczącej mediów publicznych, 14 grudnia 2016 roku ogłoszono plany ograniczenia dostępu dziennikarzy do obrad polskiego parlamentu. Skutkiem były masowe protesty i dwutygodniowa okupacja Sejmu przez opozycyjnych parlamentarzystów.

Korespondent tagesschau.de Henryk Jarczyk pisał o „Oporze przeciw uciszaniu wolnych mediów”. W swoim tekście cytował głównie krytyków rządu PiS. Jedynie na końcu pojawił się krótki cytat z wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który nazwał protestujących „chuliganami”. Reakcją autora była jego własna opinia: „Tak nie wygląda wygaszanie konfliktu”.

Także FAZ.net i Spiegel Online szeroko rozpisywały się o wydarzeniach w parlamencie i o protestach.

Na stronie FAZ.net Gerhard Gnauck pisał, że duży kryzys polityczny w Polsce jest blisko. Używając sformułowań typu „beczka prochu wybuchła w piątek”, próbował wyjaśnić powagę sytuacji. Spiegel Online również użył sformułowania „kryzys polityczny”, opisując całą sytuację w wielu tekstach, często bardzo szczegółowo (np. tutaj).

Bild.de ponownie opisał sprawy w typowo tabloidowym stylu, z dramatycznym tytułem: „Chaos, zgiełk, zgromadzenia: rewolta przeciw polskiemu rządowi”. Autor, Dirk Müller-Thederan nawiązał także w swoim emocjonalnym artykule do zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Napisał: „Zamiast przedświątecznego spokoju I przygotowania bożonarodzeniowego menu (zwykle składającego się z dwunastu dań, w tym zupa, karp, wódka i ciasta) polscy obywatele kręcą głowami w reakcji na widowisko, którego są świadkami”. O wycofaniu projektu związanego z ograniczeniem wstępu dziennikarzy do parlamentu bild.de już nie wspominał.

FAZ.net, Spiegel Online i tagesschau.de opisywały, w jaki sposób polski kryzys sejmowy dobiegł końca. Jednak od tego czasu wydarzeniom związanym z funkcjonowaniem mediów w Polsce nie poświęcały już tyle uwagi.

Co ciekawe, cztery analizowane organizacje medialne nie pisały zupełnie o planach „repolonizacji” mediów w Polsce, odnoszących się przecież w dużej części do potencjalnego ograniczenia pola działania dla zagranicznych, głównie niemieckich, wydawców prasy.

Projekt realizowany dzięki środkom z programu grantowego Polsko-Niemieckiej Fundacji na rzecz Nauki

 

Teksty w języku niemieckim, napisane podczas trwania projektu, można znaleźć tutaj

Zdjęcie: Zrzut ekranu ze strony tagesschau.de

Tagi, , , , ,

Send this to a friend