“Wyłącz telewizor, jeśli wiesz więcej niż prowadzący.”
Takie zalecenie, niemal śmiesznie oczywiste, zachęca odbiorcę do rozważenia szeregu scenariuszy, w których jego zastosowanie może okazać się zaskakująco rozsądne.
W swojej najnowszej książce Slow News: Manifest Krytycznego Konsumenta Informacji (Slow News: A Manifesto for the Critical News Consumer, książka opublikowana po włosku przez wydawnictwo Sironi z Mediolanu, edycja amerykańska zapowiedziana na 2012 rok), Peter Laufer oferuje współczesnym konsumentom newsów szereg mądrości, które są racjonalne, łatwe do przyswojenia, ale równie łatwe do przeoczenia podczas poruszania się w krzykliwym świecie tweet’ów, feed’ów i nieustannych, sensacyjnych aktualizacji.
Laufer, wielokrotnie nagradzany dziennikarz z bogatym doświadczeniem zawodowym związanym z mediami elektronicznymi, filmami dokumentalnymi, sprawozdawstwem i światem nauki, proponuje czytelnikom sensowny zestaw wskazówek dotyczących radzenia sobie z poszerzającą się stale sferą informacyjnej „wojny błyskawicznej” („info blitzkrieg”). „Ze względu na ten zgiełk, możemy nie dostrzec najważniejszych informacji”, ostrzega.
Laufer jest przekonany, że musimy nauczyć się nowych sposobów interpretowania przekazów „hiperaktywnych” mediów informacyjnych. Podkreśla tym samym swoje motto: „Wczorajsze wiadomości jutro”.
O ile sami nie znajdujemy się w centrum konkretnej historii, to czy niezbędne jest dla nas gromadzenie informacji minuta po minucie, opisujących szczegóły wydarzenia z odległego miejsca? Oczywiście 24-godzinne kanały informacyjne będą nas chciały przekonać, że jest to bardzo istotne, zalewając nas falą trzymających w napięciu aktualizacji i zachęcając do oczekiwania na najnowsze, kluczowe szczegóły.
„Czy znaliście księżną Dianę osobiście?”, pyta Laufer. „Prawdopodobnie nie. W takim razie, o ile rzeczywiście nie macie nic lepszego do zrobienia ze swoim życiem, dlaczego tak ważne jest śledzenie najdrobniejszych szczegółów i spekulacji dotyczących wypadku, w którym zginęła?”
Oferowane przez Laufera 30 zasad poruszania się we współczesnej sferze informacji to porady proste, ale niezwykle pragmatyczne (na przykład „Unikaj informacji będących echem innych doniesień”, „Czytaj cały tekst, nie tylko zajawkę”, „Poszukuj informacji, które budują wiedzę”).
Autor zachęca do swoistego, ponownego wzmocnienia pozycji publiczności. „Biznes informacyjny opiera się na swoich klientach konsumujących informacje, a nie produkujących je”, pisze Laufer. „Jeśli pozwolimy, aby stały bełkot informacyjny, albo co gorsza, bełkot informacjo-podobny, wymuszał na nas wiarę, że nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić, że możemy tylko biernie przyjmować informacje, to w pełni zasługujemy na to, co dostajemy”. Inaczej rzecz ujmując: powinniśmy przejąć inicjatywę. O ile oczywiście nie odpowiada nam leżenie na kanapie i akceptowanie tego, że banda zawodzących, medialnych ekspertów mówi nam, które wydarzenia powinny być dla nas ważne.
Slow news, produkt bogatej kariery dziennikarskiej, to przyjemna lektura, zabarwiona humorem i zdrową dozą branżowych anegdot. Jako mięsożerni, nieco przekarmieni konsumenci informacji, otrzymujemy taktowne przypomnienie, aby dobrze przeżuć, zanim połkniemy.
Krótsza wersja powyższej recenzji została opublikowana w języku niemieckim w Schweizer Journalist Nr. 12/2011 + 1/2012.
Tagicykl produkcji informacji, media informacyjne, Peter Laufer, Slow News: Manifest Krytycznego Konsumenta Informacji (Slow News: A Manifesto for the Critical News Consumer, uzytkownicy mediów