Europejskie dzienniki odniosły się zdecydowanie negatywnie do faktu zwycięstwa w brytyjskim referendum opcji wyjścia z Unii Europejskiej. Wskazują na to wyniki badania przyprowadzonego w 13 krajach i obejmującego teksty, które ukazały się w pierwszym tygodniu po referendum. Większość artykułów prezentowała Brexit jako zły dla UE, szkodzący interesom poszczególnych krajów oraz potencjalnie problematyczny dla samej Wielkiej Brytanii. Teksty, w których odnoszono się do potencjalnego powtórzenia się scenariusza brytyjskiego w innych krajach, w większości wskazywały na to, że nie jest to w interesie poszczególnych państw.
Szeroko analizowano także, w jaki sposób Brexit obnażył problemy samej UE. W zdecydowanej większości autorzy tekstów i ich rozmówcy skłaniali się jednak ku opinii, że Unię trzeba raczej reformować, niż pozwolić jej upaść. Większość zgadzała się także co do tego, że UE będzie gorsza bez Wielkiej Brytanii (81 artykułów za, 14 przeciwko tej tezie). Jeden z węgierskich dzienników argumentował, że Unia bez Wielkiej Brytanii to „niedobitki”. Jedynie w Rosji fakt wyjścia Zjednoczonego Królestwa z UE był w większości przypadków traktowany jako pozytywny.
Europejskie Obserwatorium Dziennikarskie przeprowadziło analizę zawartości wersji drukowanych trzech dzienników w 12 krajach europejskich i w USA. Analizą objęto okres od 25 czerwca do 1 lipca. Sprawdzono 1638 artykułów dotyczących Brexitu, pochodzących z gazet o różnych liniach redakcyjnych. Objęto badaniem kraje członkowskie UE oraz kraje spoza Wspólnoty. Są to: Albania, Czechy, Niemcy, Węgry, Włochy, Łotwa, Polska, Portugalia, Rumunia, Rosja, Szwajcaria, Ukraina i USA. Poza tym, przeanalizowano 489 artykułów z prasy brytyjskiej.
Kodowanie koncentrowało się na dominujących tematach poszczególnych artykułów. Każdy z nich był opisany jako negatywny (przeciw Brexitowi), pozytywny (za Brexitem) lub neutralny – w odniesieniu do kwestii takich, jak: wpływ tych wydarzeń na UE; ich wpływ na interesy narodowe, pytanie czy Unia będzie lepsza czy gorsza bez Wielkiej Brytanii; ewentualne wyjście z UE innych krajów oraz to, czy Brexit będzie korzystny czy nie dla samego Zjednoczonego Królestwa.
Rezultaty
Ponad 56% artykułów w prasie europejskiej i amerykańskiej negatywnie odnosiło się do faktu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Tylko w 8% tekstów prezentowano odmienną opinię, a 36% tekstów zakwalifikowano do kategorii neutralnych.
Co ciekawe, w samej Wielkiej Brytanii, mimo że dwa z trzech (The Telegraph, Guardian, Daily Mail) analizowanych tytułów oficjalnie poparły opcję wyjścia, po głosowaniu więcej artykułów odnosiło się negatywnie do Brexitu (39%), przy 27% pozytywnych i 34% neutralnych.
Europejskie i amerykańskie dzienniki, niezależnie od linii redakcyjnej, opisywały „poczucie wielkiego zaskoczenia” oraz „konsternację” obserwowane po referendum. Gazety lewicowe wyraźniej popierały UE i były bardziej krytyczne w opisie wyników głosowania sugerując, że szkodzi ono Unii. Tytuły prawicowe również traktowały Brexit jako coś negatywnego, choć w większym stopniu zdawały się usprawiedliwiać motywy, stojące za decyzją Brytyjczyków.
Niemcy i Włochy: UE potrzebuje reform
Państwa-założyciele UE, Niemcy i Włochy, wyróżniły się wśród badanych krajów największą liczbą artykułów poświęconych Brexitowi. W Niemczech były to 252 artykuły opublikowane w okresie od 25 czerwca do 1 lipca (bez niedzieli) w Süddeutsche Zeitung, BILD i Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ). W większości tekstów (62) sugerowano, że Brexit będzie miał negatywny wpływ na losy Wielkiej Brytanii, a tylko w jednym artykule głoszono tezę odwrotną. W 40 artykułach Brexit traktowano jako zły dla UE, zaś tylko 4 opisywały go jako pozytywny impuls dla Wspólnoty.
FAZ, najpopularniejszy dziennik konserwatywny, potraktował Brexit jako groźny kryzys Unii. „Każdy komentarz – bez wyjątku – był krytyczny względem polityki UE i decyzji podejmowanych przez nią w przeszłości. Potrzebę reformy UE potraktowano jako lek na całe zło”, stwierdził Gordon Wüllner, badacz z Erich Brost Institute, niemieckiego partnera projektu EJO.
We Włoszech opublikowano w tym samym czasie 249 artykułów – w Corriere della Sera, La Repubblica i Il Giornale. Większość (132) opisywała Brexit negatywnie, 29 pozytywnie i 88 neutralnie.
Mimo że większość jakościowej prasy zachodnioeuropejskiej prezentowała Brexit w negatywny sposób, jednym z tytułów odnoszących się najbardziej entuzjastycznie do faktu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE był prawicowy włoski Il Giornale (własność rodziny Berlusconich).
Il Giornale przedstawił Brexit jako zwycięstwo ludzi nad unijnymi hierarchami. Opublikowano w nim 20 artykułów opisujących Brexit jako pozytywny, 8 traktujących go jako negatywny (głównie ze względu na potencjalny zły wpływ na włoską gospodarkę) oraz 17 tekstów neutralnych. Dziennik opublikował także dwa z czterech (w odniesieniu do wszystkich analizowanych tytułów) artykułów odnoszących się pozytywnie do opcji ewentualnego pójścia w ślady Wielkiej Brytanii i opuszczenia UE. Pozostałe dwa ukazały się w niemieckim FAZ oraz portugalskim Público (przy 34 artykułach traktujących taką opcję negatywnie).
Warto też zauważyć, że ogólnie sposób relacjonowania tej kwestii w tabloidach był bardziej powierzchowny i koncentrujący się na kwestiach takich jak imigracja, rasizm i zagraniczni pracownicy w Wielkiej Brytanii.
Europa Środkowo-Wschodnia: „Katastrofalna decyzja”
Prasa Europy Środkowo-Wschodniej, wliczając w to nowe kraje członkowskie oraz te aspirujące do członkostwa, takie jak Albania, również odniosła się negatywnie do Brexitu oraz pozytywnie względem UE. W Czechach opublikowano 84 artykuły (z ogółem 118) przeciwko Brexitowi, włączając w to sześć, w których opowiadano się przeciwko opcji opuszczenia UE. W 5 tekstach analizowano Brexit jako pozytywny, zaś w 29 potraktowano to wydarzenie w sposób neutralny.
W wielu krajach regionu dyskutowano wątpliwości związane z losem obywateli tych krajów żyjących i pracujących w Wielkiej Brytanii. Nie był to ogólnie wątek dominujący, w porównaniu z dyskusjami na temat szerszych implikacji Brexitu. Aczkolwiek, na przykład w Polsce Fakt opisywał w szerokim zakresie akty agresji wobec obywateli polskich, następujące w pierwszych dniach po referendum.
Na Łotwie podnoszono przede wszystkim kwestie ekonomiczne, w mniejszym stopniu zajmując się Łotyszami żyjącymi w Zjednoczonym Królestwie. Rumuńskie dzienniki natomiast zajęły się kwestią tamtejszych obywateli żyjących w Wielkiej Brytanii, obok analiz poświęconych przyszłej roli Rumunii w UE. W większości artykułów opublikowanych w tym kraju potraktowano Brexit w tonie negatywnym, używając wyrażeń takich jak „katastrofalna decyzja” czy „szokująca wiadomość”.
Węgierska prasa odnosiła się często pozytywnie do głosów nawołujących do reformy UE. Postulowany charakter tych zmian powiązany był z liniami redakcyjnymi. „W prawicowym Magyar Idők artykuły wyrażające zrozumienie dla Brexitu przesunięte zostały na pierwszy plan. Było to zgodne z polityką rządu węgierskiego oraz oświadczeniami premiera w tym zakresie”, stwierdziła dr Márta Bencsik z Mertek Media Monitor, budapesztańskiego partnera EJO. „Przedstawiano politykę migracyjną UE jako główną przyczynę podjęcia takiej, a nie innej decyzji”. Lewicowy dziennik Népszabadság argumentował, że premier Victor Orban powinien raczej ograniczyć swoje antyunijne wypowiedzi, ponieważ Wspólnota potrzebuje w tym momencie raczej wzmocnienia, niż poniżania jej. Większość artykułów w prasie węgierskiej (51 z 83) negatywnie odnosiła się do Brexitu, w 8 tekstach pozytywnie wypowiadano się o tym fakcie, 24 artykuły były neutralne.
Portugalia: pomimo sankcji, chcemy zostać
Portugalia, członek UE od roku 1986, stanęła w obliczu sankcji związanych z niespełnieniem wymogów budżetowych w poprzednim roku. Pomimo tego, tamtejsza prasa prezentowała głównie negatywne stanowisko wobec Brexitu i postawę prounijną. Popularne było głoszenie tezy, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE odbędzie się ze szkodą dla gospodarczych interesów Portugalii (17 artykułów), na przykład w kontekście turystyki oraz sytuacji portugalskich obywateli pracujących w Zjednoczonym Królestwie.
Tylko w jednym ze 174 artykułów postulowano opuszczenie przez Portugalię UE, zaś w siedmiu bezpośrednio sugerowano, że lepszą opcją jest pozostanie w Unii.
Rosja: akcentowanie swojej roli i optymizm
W Rosji jako jedynym z 13 analizowanych krajów nie znaleziono artykułów, w których Brexit potraktowany został jako zagrożenie dla narodowych interesów. 13 z 52 artykułów przedstawiało to wydarzenie jako korzystne dla Rosji. 12 z nich ukazało się w dzienniku Regnum, proputinowskim i konserwatywnym medium.
Co ciekawe, artykuły dotyczące roli Rosji w kontekście Brexitu były licznie obserwowane w prasie środkowo- i wschodnioeuropejskiej, jak również amerykańskiej (w 21 z 186 artykułów pojawił się ten wątek). Popularna była opinia, że Rosja skorzysta na Brexicie, ponieważ bez Wielkiej Brytanii trudniej będzie stosować sankcje wobec Rosji. „Podzielona UE jest dobra dla Rosji” – w tym tonie utrzymanych było wiele komentarzy np. w Gazecie Wyborczej.
Większość artykułów w prasie rosyjskiej to „krótkie teksty o wydarzeniach związanych z Brexitem, bez dostarczania interpretacji i autorskich komentarzy”, stwierdził Andrejs Berdnikovs, redaktor rosyjskojęzycznej strony EJO. Według Berdikovsa unikano wyrażania otwartych politycznych deklaracji, a wydarzenia traktowano selektywnie. „Decyzje o użyciu poszczególnych cytatów podejmowano w zależności od ideologicznych stanowisk poszczególnych mediów. Konserwatywny dziennik Regnum starał się podkreślić atmosferę niepokoju wśród polityków europejskich. Równocześnie, głosy proeuropejskie przedstawiano w konwencji naiwnej i trywialnej („Mołdawia powinna wzmocnić działania na rzecz integracji z Europą, ponieważ może to przynieść jej obywatelom dobrobyt, solidarność społeczną, dobre prawo i poważanie”), a głosy eurosceptyczne w formie dowcipnej i głębszej („UE jest projektem z przeszłością, ale bez przyszłości”)”, skomentował Berdikovs.
„Opozycyjna Novaya Gazeta (Новая газета) zachowała postawę całkowicie neutralną wobec Brexitu, zaznaczając jedynie delikatne zaniepokojenie w związku z zagrożeniem prawicowym populizmem w Europie. Podobnie było w tabloidzie Moskovskiy Komsomolets (Московский Комсомолец), w którym brakowało analiz całej sytuacji”, dodał Berdnikovs.
Szwajcaria: Brexit jest zły dla Wielkiej Brytanii i dla nas
Często traktowana jako modelowy przykład państwa egzystującego poza UE, Szwajcaria nie jest członkiem Unii, ale tworzy jednolity rynek z UE na podstawie 120 dwustronnych umów. Jest też żywotnio zainteresowana unijną polityką. Większość poddanych analizie artykułów w prasie szwajcarskiej prezentowała negatywne stanowisko wobec Brexitu. Na przykład pojawiło się 60 artykułów sugerujących, że Brexit może być niekorzystny dla Wielkiej Brytanii, przy tylko jednym tekście prezentującym stanowisko odmienne.
Lewicowo-liberalny Tagesanzeiger i prawicowo-liberalny NZZ wyrażały swój negatywny stosunek do Brexitu w nieco inny sposób. W opinii Filipa Dingerkusa (ZHAW), który przeprowadził badanie w tym kraju, Tagesanzeiger przedstawił wynik głosowania jako zagrożenie dla europejskiej jedności, gdy tymczasem NZZ skupił się na problemach UE. Pomimo początkowych głosów ze strony polityków szwajcarskich, sugerujących, że Brexit może wzmocnić pozycję negocjacyjną Szwajcarii względem UE, zasadniczo nie uważano tego faktu za istotną zmianę w relacjach z Unią. W 21 ze 178 artykułów stwierdzano, że Brexit nie będzie skutkował korzyściami dla szwajcarskiej gospodarki, w 7 tekstach wyrażano opinię przeciwną.
USA: obawy i szczegółowy opis
Jednym z godnych uwagi aspektów Brexitu w odniesieniu do relacji z tego wydarzenia w prasie amerykańskiej jest liczba poświęconych mu tekstów. Chodzi tu o media głównego nurtu, przede wszystkim dwa liderujące dzienniki o znaczeniu ogólnokrajowym. „Brexit dostarczał materiałów na pierwsze strony dzień po dniu – to była niebywała koncentracja na sprawach europejskich w skupionej zwykle na sprawach krajowych prasie”, skomentował Scott Maier z University of Oregon. Ze 186 tekstów opublikowanych przez Wall Street Journal (WSJ), New York Times i New York Post w tygodniu po referendum w 31 argumentowano, że Brexit jest zły dla Europy. Tylko 2 teksty miały przeciwny wydźwięk, neutralnych tekstów było 39. Amerykańscy komentatorzy byli bardziej podzieleni w kwestii tego, czy Brexit jest dobry czy zły dla interesów USA. W 8 tekstach uznawano, że będzie korzystny, w sześciu, że jednak nie.
Teksty opisujące pozytywy Brexitu bardzo rzadko ukazywały się na łamach WSJ i New York Times, w których relacje „podzielone były na te negatywne i neutralne w swym tonie”, zaznaczył Maier. „Negatywne teksty odnosiły się do zewnętrznych efektów Brexitu – upadających rynków, gospodarczej niepewności, politycznych zawirowań – a w mniejszym stopniu do motywowanych politycznie opinii. Niewiele artykułów miało taki właśnie, nacechowany opiniami, charakter. Także komentarze były zaskakująco wyważone i bezstronne”, dodał. „Nawet badany tabloid, należący do News Corp. i Ruperta Murdocha, New York Post, był w przeważającej części bezstronny”, powiedział Maier.
Najważniejszym zagadnieniem dla New York Times były negatywne konsekwencje dla Wielkiej Brytanii jako kraju. 17 z 64 artykułów można zakwalifikować do tej kategorii. Negatywne podejście jest w tym przypadku odzwierciedlone w tytułach, zawierających słowa takie, jak: strach, złość, frustracja, chaos, panika, zamieszanie, populistyczna rewolta, dezorientacja.
Redakcyjny komentarz zatytułowany „Płacz złości i frustracji”, opublikowany dzień po głosowaniu, zawiera następujący fragment: „Oczekiwanie tragedii nigdy nie jest tym, czym jest sama tragedia. Biorąc pod uwagę wszystko, co zostało powiedziane i napisane o ewentualnej decyzji o opuszczeniu przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej, nic nie może się równać z szokiem i dezorientacją, które Brytania i świat poczuły w piątek”.
O projekcie:
Artykuł ten jest pierwszą częścią prezentacji wyników badania dotyczącego relacjonowania przez media brytyjskiego referendum i jego wpływu na Unię Europejską i Europę.
Metodologia:
Projekt ten zrealizowano na uniwersytetach w Europie i USA. Artykuły kodowane były w oparciu o ich dominujący temat, oceniane na podstawie tytułu i pięciu pierwszych akapitów. Wybrano trzy dzienniki w każdym kraju, w oparciu o kryterium ważności oraz reprezentacji różnych stanowisk politycznych. Gdzie tylko było to możliwe, wybierano jeden prestiżowy dziennik prawicowy, jeden lewicowy i jeden tabloid. W większości przypadków brano pod uwagę wydania ukazujące się w ciągu tygodnia. Jeśli jednak w danym kraju występują wydania niedzielne, to również brano je pod uwagę.
Na Łotwie i Ukrainie wzięto pod uwagę mniejszą liczbę wydań, w związku z tym, że w badanym okresie wystąpiły tam dni wolne (poza niedzielą).
Dzienniki rosyjskie analizowano na podstawie materiałów dostępnych online, gdyż proces kodowania odbywał się na Łotwie.
Autorka tekstu:
Caroline Lees, autor i koordynator, redaktorka strony EJO w języku angielskim, Reuters Institute for the Study of Journalism, University of Oxford
Badacze:
Rrapo Zguri, EJO Albania
Sandra Stefanikova, EJO Czechy
Tina Bettels-Schwabbauer, Anna Carina Zappe, Gordon Wüllner, EJO Niemcy
Gabor Polyak, EJO Węgry, Dr Márta Bencsik of Mertek Media Monitor, Hungary
Philip Di Salvo, EJO Włochy
Liga Ozolina, EJO Łotwa
Adam Szynol, Michał Kuś, EJO Polska
Ana Pinto Martinho, EJO Portugalia
Antonia Matei, Anamaria Neagu, Oscar Stănciulescu, EJO Rumunia
Andrejs Berdnikovs, EJO Russia
Filip Dingerkus, ZHAW Winterthur
Halyna Budivska, EJO Ukraina
Scott Maier, Thomas Schmidt, Damian Radcliffe, University of Oregon
Grafika:
Sara Bellicini, USI Lugano
Analizowane dzienniki:
Albania: Mapo, Shqiptarja.com (wydanie papierowe), Panorama
Czechy: Mladá Fronta Dnes, Právo, Blesk
Niemcy: Frankfurter Allgemeine Zeitung, Süddeutsche Zeitung, BILD
Węgry: Magyar Idők, Népszabadság, Blikk
Włochy: Corriere della Sera, La Repubblica, Il Giornale
Łotwa: Latvijas Avīze, Diena, Vesti Segodņa
Polska: Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Fakt
Portugalia: Correio da Manhã, Jornal de Notícias, Público
Rumunia: Adevărul, Evenimentul Zilei, Libertatea
Rosja: Regnum, Novaya Gazeta, Moskovskiy Komsomolets
Szwajcaria: Tagesanzeiger, NZZ, Blick
Ukraina: День/Den, Сегодня/Segodnya, Факты/Fakty
Wielka Brytania: Guardian, Daily/Sunday Telegraph, Daily Mail/Mail on Sunday
USA: Wall Street Journal, New York Times, New York Post
Zdjęcie: Democracy International / Flickr CC – Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)