Debata dotycząca losu mediów drukowanych od pewnego czasu tkwi w martwym punkcie.
Podczas gdy badacze mediów i wydawcy zadają sobie pytanie kiedy nadejdzie koniec, punkt bez możliwości odwrotu, w dziennikarstwie pojawił się nowy trend. „Webdoc” (skrót od dokumentalnych form w Sieci – „Web” i „documentary”) jest nową, innowacyjną formą przekazywania informacji. Co prawda, nie wykorzystuje się tu żadnych „papierowych” form, ale webdoc korzysta z doświadczeń mediów drukowanych i, podobnie jak one, oferuje szeroki zakres informacji na dany temat. Stosując elementy klasycznych projektów internetowych, webdocs są w gruncie rzeczy stronami internetowymi prezentującymi szeroki wachlarz narzędzi, służących do informowania o konkretnym temacie czy zdarzeniu. Interaktywna mieszanka zdjęć, ilustracji, plików wideo, wywiadów, notatek i animacji przeplata się tu z aktualizowanymi na bieżąco informacjami i pogłębionymi raportami. Mówiąc krótko, po webdoc można surfować, można go czytać, oglądać i słuchać.
Aby webdoc funkcjonował na wysokim, profesjonalnym poziomie, konieczne jest wsparcie zespołu porównywalnego z zespołem redakcyjnym w gazecie. W celu koordynacji technicznych aspektów projektu, konieczni są producenci wideo, programiści, edytorzy i profesjonalni fotografowie. Trzeba też pamiętać o nieocenionej roli archiwistów. Webdocs są bowiem często przykładem wyjątkowej, zbiorowej pamięci dotyczącej opisywanych wydarzeń.
Informacyjni „puryści” kręcili nosem na garstkę eksperymentalnych stron, które pojawiły się pod koniec 2008 roku. Oskarżali je o prezentowanie informacji w przesadnie „spektakularnej” formie. Inni krytycy wskazywali, że informacje są kształtowane tak, aby lepiej współgrać z elementami wideo. Nic nie jest jednak bardziej dalekie od prawdy – wystarczy spojrzeć na kilka przykładów webdoc, aby zrozumieć, jak mogą być innowacyjne.
Za dobry przykład może posłużyć Prison Valley, interaktywna forma dokumentalna, wykorzystująca sieć do pokazania historii Cañon City w Kolorado, amerykańskiego miasta, w którym znajduje się 13 więzień. Prison Valley łączy w sobie nagrania wideo, blogi, a nawet aplikacje na iPhone – wszystko po to, aby w dziennikarski sposób pozwolić widzom na odkrycie niezwykłej historii. Dzięki debacie na webdoc, „więzienne” Cañon City przyciągnęło uwagę wielu nadawców. Temat szeroko opisywała także prasa, czerpiąc z Sieci siłę napędową.
Kolejny webdoc koncentruje uwagę na Bliskim Wschodzie, ukazując niewiarygodne historie osób pochodzących z Gazy i Sderot (projekt Gaza-Sderot*). Na podzielonym ekranie ukazane są losy jednostek żyjących po obu stronach (odbiorca ma możliwość wyboru epizodów). Dwa miasta opisane są poprzez wywiady z mężczyznami, kobietami i dziećmi. Osiemdziesiąt dwuminutowych plików wideo ukazuje sceny z codziennego życia: sport, muzykę, namiętności, ból. Klipy opatrzone są napisami w języku angielskim, arabskim, arabskim – palestyńskim, francuskim i niemieckim. Można je oglądać w kolejności chronologicznej lub w odniesieniu do konkretnej osoby czy tematu. Tak jak w przypadku Prison Valley, reportaże wzbogacone są blogami, komentarzami na żywo i innymi narzędziami z zakresu mediów społecznościowych.
From Zero porusza zagadnienie, które nieustannie okupuje włoską przestrzeń medialną, a mianowicie trzęsienie ziemi w Abruzzo, w l’Aquilii. W opisie projektu czytamy: (From Zero) „Daje nam możliwość podążania krok po kroku za głównymi bohaterami, ukazując codzienne życie tych, którzy zmagają się z zagrożeniem i starają się znaleźć wyjście z trudnej sytuacji. Pokazuje to, czego zwykle nie widzimy i o czym się nie mówi”. Projekt przedstawia życie ratowników, lekarzy i budowniczych zaangażowanych w rekonstrukcję miasta, jak również oczekujących na nowe domy mieszkańców. Webdoc From Zero stworzył łatwo dostępne, otwarte dla wszystkich archiwum, w którym codziennie pojawiają się nowe epizody. Także i w tym przypadku, gazety wykorzystują projekt w celu zdobycia materiałów dostępnych jedynie w Sieci. W ten sposób artykuły stają się bardziej zrównoważone i nawiązują do szczegółów, które wcześniej opisywane były jedynie pobieżnie.
Kolejny spektakularny projekt, w przypadku którego użytkownik jest prawdziwym obserwatorem, a nie jedynie czytelnikiem, to Honkytonk. Chwytająca momentami za serce opowieść o chińskich górnikach pozwala użytkownikom „nawigować” odbiorem, umożliwiając wybór drogi, którą chcą pójść, pozwalając na przejażdżkę górniczym wózkiem czy zwiedzenie kompleksu państwowych kopalni. Wszystko po to, by opowiadaną historię przywołać do życia.
Obszar zajęty przez tę nową formę dziennikarską to wciąż „terytorium graniczne”, jednak w ogólnym rozrachunku spotkała się ona z pozytywnym odbiorem. Projekty tego typu nie mogą być improwizowane, praca jest kosztowna i wymaga wysokich, specjalistycznych kwalifikacji. Jednocześnie dziennikarze mogą podążać za swoim prawdziwym powołaniem: śledzić wydarzenia, opowiadać historie i udostępniać je publiczności w formie, która pozwala na „mieszanie” różnych form medialnych i przezwyciężenie oklepanej frazeologii batalii pomiędzy drukiem i siecią.
*Gaza-Sderot to wspólny projekt serwisu Arte.tv, strony internetowej ARTE, francusko-niemieckiego kanału kulturalnego, w koprodukcji z izraelskim zespołem Alma Films/Trabelsi Productions – w kooperacji z szkołą Sapir (Sderot), palestyńskim zespołem Ramattan Studios, francuską wytwórnią filmów dokumentalnych Bo Travail! oraz interaktywną agencją Upian.com
Tagidziennikarstwo online, From Zero, Gaza-Sderot, Honkytonk, innowacje w dziennikarstwie, mieszane dziennikarstwo, Prison Valley, webdoc