Dziennikarze często twierdzą, że media społecznościowe takie jak Twitter czy Facebook stały się ważnymi źródłami informacji. Ale czy na pewno? Naukowcy z Uniwersytetu Karola w Pradze analizowali czeskie media, by ustalić w jakim stopniu tradycyjne metody pracy dziennikarzy zostały zastąpione nowe, związane z użyciem mediów społecznościowych. Wyniki badania wskazują, że mimo większej roli źródeł cyfrowych, ich wpływ na kształt najważniejszych wiadomości jest wciąż niewielki.
Większość poprzednich badań nad mediami społecznościowymi zostało przeprowadzonych w Europie Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych, a ich wyniki są, póki co, sprzeczne. Badania przeprowadzone przez czeskich naukowców z PolCoRe, grupy badawczej z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Karola w Pradze miały na celu przedstawić nową perspektywę. Zamiast badania wpływu mediów społecznościowych podczas konkretnych wydarzeń medialnych, naukowcy zaprezentowali inne podejście. Jak powiedział Vaclav Stetka, lider grupy badawczej PolCoRe: „Celowo wybraliśmy okres, gdzie nie miały miejsca żadne wybory ani inne znaczące wydarzenia. Nasze dane lepiej obrazują sposób, w jaki czeskie media działają w normalnych okolicznościach”.
Prasa tabloidowa powołuje się na media społecznościowe częściej niż inne media
Badacze, Vaclav Stetka i Radim Hladik, analizowali sekcje newsów w większości najważniejszych czeskich mediów: czterech tytułów drukowanych (tabloid Blesk oraz gazety: Mlada fronta Dnes, Hospodarske noviny oraz Pravo); trzech stacjach telewizyjnych (telewizja publiczna TV Ceska televize oraz stacje prywatne: TVs Nova i TV Prima), a także trzech stacjach radiowych (publiczne radio Cesky rozhlas oraz stacje prywatne: Impuls i Frekvence 1). Od kwietnia do września 2013 grupa badawcza w sposób losowy (co drugi tydzień) dokonała wyboru 747 artykułów, spośród których każdy zawierał przynajmniej jedno odniesienie do Facebooka, Twittera czy YouTube’a.
Większość odwołań do mediów społecznościowych zostało znalezione w tabloidzie Blesk, jak i również w gazecie Mlada fronta Dnes. Jednakże nawet w tych tytułach liczba odniesień była bardzo niska – do Facebooka, Twittera czy YouTube’a pojawiały się statystycznie co trzy dni.
Media społecznościowe były wyraźnie zaznaczane jako źródło informacji w 58% z 747 artykułów, a w 38% z nich były przedmiotem newsa (który dotyczył bezpośrednio Facebooka, Twittera czy YouTube’a). Jedynie w 4% przypadków były zarówno źródłem newsa jak i jego przedmiotem.
Media społecznościowe jako źródło były najczęściej wykorzystywane przez tabloid Blesk (40% artykułów, gdzie były źródłem). Kolejno uplasowały się inne dzienniki. Radio i telewizja były mediami, które powoływały się na media społecznościowe najrzadziej.
Badacze podkreślają interesujące różnice w nastawieniu mediów do Facebooka i Twittera. Podczas gdy Facebook był wyróżniany jako zarówno źródło i temat newsa w porównywalnej liczbie artykułów, tweety były cytowane jako źródło znacznie częściej (a w wielu przypadkach stanowiły główne źródło newsa).
Media społecznościowe a soft news
Analiza pokazała również, że media społecznościowe są używane jako źródło (zarówno w przekazach tekstowych i obrazowych) w działach z kategorii soft news, czyli informacjach ze świata sportu, plotkach dotyczących celebrytów czy w kronikach kryminalnych. Ten trend dotyczy wszystkich analizowanych mediów, wyłączając gazetę o tematyce finansowej Hospodářské noviny i wiadomości z publicznego radia Cesky rozhlas, które używało źródeł z mediów społecznościowych w poważniejszych newsach, które dotyczyły aktualnych spraw (wiadomości typu hard news).
Naukowcy zbadali również sposób, w jaki wybrane media pracują z informacjami pozyskanymi z mediów społecznościowych. W tym celu odnotowali częstość cytowań z Facebooka i Twittera (marginalnie również YouTube’a). Do najczęściej cytowanej grupy należeli sportowcy (34% artykułów powołujących się na źródła z mediów społecznościowych). Kolejno uplasowali się „zwykli ludzie” (24% newsów), celebryci (15,5%) oraz politycy (15,2%).
Stosunkowo wysoki udział cytowań „głosu ludu” w newsach może wskazywać na fakt otwartości mediów na źródła nie pochodzące od elit. Jednakże wykazano również, że zwykli obywatele byli cytowani wyłącznie w kontekście wiadomości kryminalnych i nie dano im szansy na komentowanie wydarzeń polityczno-ekonomicznych.
„Badanie pokazało, że rola mediów społecznościowych jako źródła informacji w czeskich mediach jest wciąż raczej marginalna. Pokazało również, że media społecznościowe przyczyniają się do tabloidyzacji prasy drukowanej, ponieważ rzadko kiedy stanowią źródło twardych newsów”, skomentowali Vaclav Stetka i Radim Hladik.
Wygląda więć na to, że póki co nie mamy do czynienia z żadną rewolucją w redakcjach. Tradycyjne media wciąż utrzymały pozycję gatekeepera.
„Nie oznacza to, że w mediach nie ma miejsca na media społecznościowe, a teorie podkreślające transformację tradycyjnego modelu dziennikarstwa nie są istotne” – powiedział Vaclav Stetka. „Jednak w codziennym życiu czeskich redakcji, głęboko zakorzeniona rutyna zawodowa ciągle jest górą”.
Źródła:
Hladík, Radim & Václav Štětka: Social media as news sources in the Czech Republic. Wystąpienie podczas konferencji CEECOM 2014 we Wrocławiu.
Zdjęcie: Esther Vargasc / Flickr CC
Tagimedia czeskie, media społecznościowe jako źrodła dziennikarskie, media tradycyjne, PolCoRe, Radim Hladik, Václav Štětka