Niedawno w Berlinie odbyły się dwa spotkania warsztatowe. Ich cel: zgromadzić naukowców i praktyków zajmujących się mediami, aby przedyskutować kwestie, z którymi mierzy się dzisiejsze dziennikarstwo. Wniosek: dziennikarstwo stoi przed problemem drenażu mózgów, związanym z przechodzeniem specjalistów do branży PR.
Inicjatywa na Rzecz Jakości Dziennikarstwa
Initiative Qualität (IQ) (Inicjatywa na Rzecz Jakości Dziennikarstwa) została zawiązana, aby debatować nad wyzwaniami związanymi z finansowaniem dziennikarstwa. Tym, którzy mieli nadzieję, że nadal będą cieszyć się codzienną porcją darmowych newsów, przypomniano, że „jakość ma swoją cenę”.
IQ jest jedyną organizacją w krajach niemieckojęzycznych, która regularnie zwołuje spotkania grupy ekspertów do spraw mediów, którzy reprezentują różnorodne stowarzyszenia z różnych środowisk, w tym związków zawodowych i grup lobbingowych wydawców, a także delegatów z instytucji edukacyjnych. Jej wysiłki w celu ratowania cenionego dziennikarstwa zasługują na szacunek i w pewien sposób podnoszą na duchu. Jednak brakuje jej niezbędnych środków, aby dokonać całkowitej przemiany, której ta branża potrzebuje.
Akademickie Stowarzyszenie Komunikacji i Zarządzania Przedsiębiorstwem
Grupa ta zebrała się, aby dyskutować nad projektem badawczym -„Komunikacja tworząca wartość” (Value Creating Communication). Dotyczy on grupy zawodowej zajmującej się komunikacją korporacyjną i jest sponsorowany przez około 30 niemieckich i międzynarodowych przedsiębiorstw.
Przesunięcie siły z dziennikarstwa do public relations stało się oczywiste. Po stronie dziennikarstwa widzimy nie tylko kurczące się redakcje i zdolności śledcze, ale także pogarszającą się infrastrukturę: mniej katedr dziennikarstwa, przesunięcie edukacji dziennikarskiej z uniwersytetów do szkół pomaturalnych, niewiele badań poświęconych jakości dziennikarstwa i „społecznej wartości” generowanej przez zawodowe dziennikarstwo z wyższej półki.
Ponadto, zainteresowanie przedsiębiorstw medialnych jest znikome, brakuje też wymiany wyników badań. Znacznie mniejszy sąsiad Niemiec, Szwajcaria, przynajmniej oferuje każdego roku Almanach Jakości Mediów (Jahrbuch Qualität der Medien), opublikowany niedawno po raz szósty.
Z punktu widzenia sektora public relations, krajobraz medialny staje w obliczu szybkiego wzrostu. PR ma w Niemczech coraz bardziej ugruntowaną pozycję na poziomie uniwersyteckim. Wiodące instytuty badawcze pojawiły się w miejscach takich jak Lipsk, Münster, Stuttgart, Hohenheim i Moguncja. Duże korporacje mocno wspierają ten rozwój. Istnieje zainteresowanie wymianą wyników badań i wiedzy na temat wartości komunikacji. Pozwala to praktykom PR na strategiczne konceptualizowanie komunikacji i uzasadnienie wydatków, jeśli i kiedy ich zwierzchnicy poproszą o takie dane.
Oczywiście, tym zmianom towarzyszy drenaż mózgów z obszaru dziennikarstwa w kierunku public relations. Jest raczej mało prawdopodobne, by trend ten kiedykolwiek się odwrócił.
Stephan Russ-Mohl brał udział w obu warsztatach jako wykładowca. Jest również jednym z założycieli IQ.
Zdjęcie: Caroline Lees
TagiAkademia Dziennikarstwa Internetowego, finansowanie dziennikarstwa, Initiative Qualität, komunikacja korporacyjna