Angelika Wyka
Schweizer Journalist, nr 8 + 9, 2009
Jak wygląda sytuacja mediów po 20 latach od upadku komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej? Odpowiedź na to pytanie miała dać zorganizowana pod koniec czerwca w Budapeszcie międzynarodowa konferencja Beyond East and West. Two Decades of Media Transformation after the Fall of Communism. Taki przynajmniej był zamiar organizatorów konferencji. Następujące wnioski nasunęły się po wysłuchaniu większości spośród 250 referatów.
Z jednej strony krytycy wskazują na kryzys mediów publicznych, na istnienie presji politycznej, słabe dziennikarstwo uprawiane przez dziennikarzy w regionie, coraz większą koncentrację własności, zagrożony pluralizm medialny, ograniczony dostęp do mediów dla mniejszości, szerzenie się nacjonalistycznych i przepełnionych nienawiścią relacji medialnych, powolne zmiany technologiczne, dominującą komercjalizację i tabloidyzację treści medialnych. Z drugiej strony inni badacze utrzymują, że transformacja mediów jest pasmem sukcesów, i że media w tej części świata są tak samo dobre (czy tak samo złe) jak te w pozostałych częściach globu.
Czy modele i koncepcje, które istniały na Zachodzie, były odpowiednie dla „nowych demokracji” Europy Środkowo-Wschodniej? Czy może istniały inne, alternatywne rozwiązania? Co się dzieje, gdy próbuje się przenieść instytucje sprawdzone w dojrzałych demokracjach do nowych, niestabilnych warunków? Jaki jest plan rozwoju dla mediów w regionie na najbliższe pięć – dziesięć lat? Niestety, na te i inne ważne pytania konferencja nie dała satysfakcjonujących odpowiedzi.