Jakie miejsce w europejskich mediach zajmują kobiety?

8 czerwca 2018 • Najnowsze • by

Europejskie dziennikarstwo newsowe, biznesowe oraz publicystyka są wyraźnie zdominowane przez mężczyzn – wynika z najnowszego badania Europejskiego Obserwatorium Dziennikarskiego. Mężczyźni są autorami ponad 41% materiałów publikowanych w największych europejskich mediach, kobiety zaledwie 23%. Częściej niż materiały tworzone przez kobiety publikowane są także anonimowe depesze agencyjne.

Przewaga mężczyzn w kształtowaniu europejskiej agendy medialnej jest faktem. Mimo że w większości z 11 badanych krajów kobiety stanowią co najmniej połowę grupy zawodowej dziennikarzy, albo wręcz przeważają liczebnie na studiach dziennikarskich, to mężczyźni tworzą większą część najbardziej eksponowanych materiałów dziennikarskich.

Badacze zrzeszeni w Europejskim Obserwatorium Dziennikarskim dokonali analizy zawartości wybranych mediów drukowanych oraz internetowych w następujących krajach: Czechy, Hiszpania, Łotwa, Niemcy, Polska, Portugalia, Rumunia, Szwajcaria, Ukraina, Wielka Brytania i Włochy. Badano autorstwo najbardziej eksponowanych materiałów z sekcji wydarzenia, komentarze i biznes oraz towarzyszące im ilustracje.

Dziennikarstwo to wciąż męska sprawa

Okazuje się, że mężczyźni dominują nie tylko jako autorzy tekstów, lecz także jako bohaterowie zdjęć. Aż na 43% ilustracji do badanych artykułów widoczni byli tylko mężczyźni; zdjęcia kobiet ilustrowały zaledwie 15% materiałów.

Największe dysproporcje płciowe w autorstwie tekstów widoczne były w takich krajach jak Włochy oraz Niemcy. We Włoszech aż dwie trzecie (63%) badanych tekstów zostało stworzonych przez mężczyzn. Kobiety były autorkami zaledwie jednej piątej (21%) publikacji. W Niemczech mężczyźni byli autorami niemal cztery razy większej liczby tekstów niż kobiety (58% do 16%). Pozostałe materiały stanowiły depesze agencyjne albo materiały niepodpisane.

Na tle średniej europejskiej pozytywnie wyróżniła się Portugalia. Tylko tu materiały autorstwa kobiet przeważały ilościowo nad materiałami mężczyzn w stosunku 31% do 20%, choć jednocześnie bardzo dużo miejsca zajęły teksty bezimienne, np. depesze agencyjne (49%). Mężczyźni dominowali także na zdjęciach – byli widoczni na fotografiach do aż 49% materiałów, kobiety na 12%.

Ciekawie w kwestii równości płci w mediach przedstawia się sytuacja na Ukrainie. Ukraińskie dziennikarki są w podobnym stopniu widoczne w mediach jako autorki tekstów, co mężczyźni, ale kobiety są raczej nieobecne na zdjęciach. W sumie, licząc wszystkie cztery badane tytuły, mężczyźni byli autorami 33% artykułów, a kobiety 28%; mężczyźni byli widoczni na 49% zdjęć, kobiety – na zaledwie 10%.

Jak wynika z badania, większy problem z dbaniem o równość płci ma tradycyjna prasa drukowana niż media internetowe. W internecie dysproporcja pomiędzy publikacjami kobiet a mężczyzn jest mniejsza, choć na zdjęciach wciąż dominują mężczyźni.

Country% mężczyzn w zawodzie

 

% kobiet w zawodzie% artykułów napisanych przez mężczyzn (wszystkie  media)% artykułów napisanych przez kobiety (wszystkie media)% zdjęć z samymi mężczyznami% zdjęć z samymi kobietami
Wszystkie 11 krajów41%23%43%15%
Czechy57%43%41%19%37%13%
Hiszpanian/an/a39%21%45%21%
Niemcyn/an/a58%16%44%22%
Łotwan/an/a32%13%44%9%
Polskan/an/a37%24%39%14%
Portugalia58%48%20%31%49%12%
Rumunian/an/a54%36%45%16%
Szwajcaria49%51%38%16%42%11%
Ukrainan/an/a33%28%49%10%
Wielka Brytania55%45%41%29%36%28%
Włochyn/an/a63%21%42%

11%

O badaniu

Badanie opierało się na analizie autorstwa artykułów oraz towarzyszącego im materiału zdjęciowego w dwóch wybranych mediach drukowanych (głównie dziennikach) oraz dwóch mediach internetowych. Na przestrzeni czterech tygodni w styczniu i lutym tego roku, po dwa dni w każdym tygodniu (wtorek i czwartek) analizowano publikacje z sekcji wiadomości, komentarze i biznes.

Dla ujednolicenia próbki badawczej analizowano materiały z pierwszych 15 stron każdego z dzienników. W mediach online badano 20 pierwszych wpisów na stronie głównej. Artykuły dotyczące zdrowia, sztuki i stylu życia były wyłączane, podobnie jak treści dotyczące sportu. Uwzględniono jedynie materiały typu hard news.

Komentarze

Wyniki badania budzą niepokój dziennikarek, które zostały poproszone o komentarz. Ich zdaniem wyraźna nierówność płciowa jest pochodną kultury pracy w wielu redakcjach, wciąż jeszcze zdominowanych przez mężczyzn. Standardem są trudne do pogodzenia z wymogami życia rodzinnego nieregulowane godziny pracy.

Zdaniem profesor Suzanne Franks, dyrektorki Wydziału Dziennikarstwa City University w Londynie, wyniki badania potwierdzają istnienie trwałych nierówności płciowych w tej branży. „Dobrze, że dysponujemy tak przekrojowym studium, które porównuje sytuację w wielu krajach. Niedobrze, że wciąż widoczna jest znaczna nierówność między kobietami a mężczyznami w tym zawodzie. Miejmy nadzieję, że kolejne naświetlenie problemu zmotywuje nas do zmian”.

Susanne Klingner, niemiecka dziennikarka Süddeutsche Zeitung specjalizująca się w tematach związanych z równością płci, nie była zaskoczona słabym wynikiem Niemiec w badaniu EJO. „Niemal w każdym badaniu OECD dotyczącym równości płci, Niemcy lądują na dole listy” – stwierdziła. Jej zdaniem jednak słaby wynik Niemiec w badaniu EJO może wynikać częściowo z doboru próby badawczej. W badaniu nie zostały bowiem uwzględnione najbardziej progresywne tytuły, takie jak SZ lub DIE ZEIT. Mimo to Klinger boi się, iż „nawet ich uwzględnienie nie zmieniłoby wiele”.

Jej zdaniem pomimo wysiłków podejmowanych przez pojedyncze redakcje, takie jak np. DIE ZEIT, wzmocnienie równowagi płci w niemieckich mediach nie jest dziś dla nikogo priorytetem. „Ponad 90 procent niemieckich dzienników zarządzana jest przez mężczyzn” – uważa dziennikarka. Jej zdaniem młodym mężczyznom łatwiej też robić karierę w mediach: są bowiem wspierani przez kolegów po fachu, którzy zajmują wyższe stanowiska. „Wiele młodych kobiet pozostaje niezauważonych, niezależnie od tego jak bardzo są utalentowane” – podkreśla Klingner.

Ta sytuacja zmieni się dopiero wtedy, gdy odpowiednia liczba kobiet trafi do zarządów firm medialnych. Postępowość redakcji nie ogranicza się bowiem wyłącznie do tego, że przyjmuje się „postępową” narrację, lecz że rewolucjonizuje się sposób prowadzenia biznesu. „Firmy powinny zupełnie zakwestionować swoje dotychczasowe myślenie na ten temat”, dodaje.

Pewne wysiłki związane z poprawą sytuacji kobiet w dziennikarstwie już dziś podejmowane są w Wielkiej Brytanii. Po tym, gdy na jaw wyszło, że kobiety pracujące w Telegraph Media Group (TMG) zarabiają średnio 35% mniej niż mężczyźni, prezes firmy, Nick Hugh, stwierdził, że istnienie takiej różnicy jest nie do zaakceptowania. Zadeklarował też, że wszelkie różnice zostaną zniesione do roku 2025. Wydawca ma wprowadzić zasadę 50:50 w polityce zatrudnienia na nowe miejsca pracy i postara się promować awanse kobiet na wyższe stanowiska.

Wyniki szczegółowe

Badane kraje: Czechy, Hiszpania, Niemcy, Łotwa, Polska, Portugalia, Rumunia, Szwajcaria, Ukraina, Wielka Brytania, Włochy

  1. Czechy

Ogólnokrajowe czeskie dzienniki (centrowy MF DNES oraz lewicujące Pravo) oraz wiodące portale informacyjne (Seznamzpravy.cz oraz Aktualne) zdominowane są przez mężczyzn. Dziennikarze płci męskiej tworzą 41% zawartości, kobiety dwa razy mniej – 19%. Ta dysproporcja jest jeszcze większa w sekcji biznes oraz publicystyka – tu aż 80-90% materiałów dziennikarskich tworzą mężczyźni.

Wyniki zaskakują przede wszystkim ze względu na fakt, że w Czechach to kobiety znacznie częściej niż mężczyźni wybierają studia dziennikarskie. W tym roku na wydział dziennikarstwa Uniwersytetu Karola w Pradze dostało się 217 kandydatek oraz 168 kandydatów. Ten trend widoczny jest już od 5 lat.

Jedynym medium, w którym liczba publikacji kobiet była większa niż mężczyzn, był uruchomiony w 2016 roku portal Seznamzpravy.cz. Materiały stworzone przez kobiety stanowią tu 53% zawartości, przez mężczyzn – 40%.

Liczba zdjęć przedstawiających mężczyzn w całym badanym materiale była trzykrotnie większa niż liczba zdjęć przedstawiających kobiety. Mężczyźni najczęściej byli przedstawiani w sytuacjach zawodowych – jako ludzie biznesu, politycy i eksperci. Kobiety w sytuacjach codziennych, w domu itp.

Na 121 zdjęć ukazujących mężczyzn polityków opublikowanych zostało 26 zdjęć kobiet polityczek. 21 przedstawieniom mężczyzn w roli ekspertów towarzyszyło 6 przedstawień kobiet w tej samej roli. Ta nadreprezentacja mężczyzn polityków jest odbiciem faktycznych proporcji w tej grupie zawodowej. W Czechach tylko 22% polityków to kobiety.

  1. Hiszpania

Mężczyźni zdecydowanie dominują w hiszpańskich mediach, mimo że ponad połowę dziennikarzy w tym kraju stanowią kobiety. W badanym okresie aż 39% materiałów opublikowanych w czterech analizowanych tytułach zostało stworzonych przez mężczyzn; kobiety były autorkami 21% zawartości. W niektórych dniach badania ponad 80% tekstów w jednym lub więcej medium było pisanych przez mężczyzn.

Przewagę mężczyzn widać także w materiale zdjęciowym. Aż 45% fotografii przedstawiało przedstawicieli tej płci. Zdjęcia z samymi kobietami stanowiły 21% ilustracji. W papierowych wersjach gazet El Mundo i El País było widać także różnicę w rozmiarach zdjęć przedstawiających polityków płci żeńskiej i męskiej. W większości przypadków zdjęcia kobiet były mniejsze niż zdjęcia polityków-mężczyzn.

Największa nierównowaga w zakresie autorstwa tekstów widoczna była w El País – tu autorami aż 65% artykułów byli mężczyźni, 28% – kobiety. Nieco lepiej wypadł HuffPost – mężczyźni byli autorami 13% artykułów, kobiety – 8%; resztę stanowiły materiały niepodpisane z imienia i nazwiska autorów. Duża liczba tekstów została stworzona przez zespoły mieszane.

  1. Niemcy

Dziennikarstwo informacyjne w Niemczech to zasadniczo męska sprawa. Ponad połowa (58%) badanych tekstów została stworzona przez mężczyzn dziennikarzy, a tylko 16% przez kobiety. Mężczyźni byli też widoczni na dwukrotnie większej liczbie zdjęć (43% fotografii przedstawiało mężczyzn, a tylko 22% kobiety).

Rażące dysproporcje między liczbą publikacji kobiet i mężczyzn zostały zaobserwowane w FAZ, jednym z największych konserwatywnych dzienników w kraju. Aż 81% badanych artykułów było autorstwa mężczyzn, 13% autorstwa kobiet. Najbardziej eksponowane teksty o polityce i ekonomii napisali mężczyźni, z małym wyjątkami; aktywność kobiet ograniczona była głównie do tekstów o sztuce i kulturze. Podobnie było z fotografiami: na 38% z nich pojawili się mężczyźni, na 14% kobiety.

Co zaskakujące, bardziej zrównoważony podział autorów zaobserwowano w BILDZIE, największym konserwatywnym tabloidzie. Tu stosunek liczby publikacji mężczyzn do kobiet wynosił 39% do 14%. Znaczna przewaga kobiet widoczna była za to w materiale zdjęciowym. Niestety w wielu przypadkach były to fotografie partnerek lub żon znanych sportowców lub aktorów, kobiet w bikini, itp.

Najbardziej zrównoważoną płciowo zawartość miało Bento, portal internetowy skierowany do młodszej i bardziej liberalnej publiczności, w którym często poruszane są takie tematy, jak: równość płci, gender czy rasizm. Tu kobiety były autorkami 38% badanego materiału, mężczyźni – 58%. Jeśli chodzi o zdjęcia, to 27% materiału przedstawiało kobiety, a 36% mężczyzn.

Drugi badany portal internetowy, T-online, nie wypadł w badaniu tak dobrze. Materiały autorstwa kobiet stanowiły zaledwie 5%, mężczyzn – 27%. Resztę stanowiły niepodpisane niczyim nazwiskiem depesze agencyjne. Natomiast zdjęć mężczyzn było niemal dwukrotnie więcej niż zdjęć kobiet – 46% wobec 23%.

  1. Łotwa

Pomimo że na Łotwie dziennikarstwo jest zawodem tradycyjnie zdominowanym przez kobiety, to tylko 13% tekstów w czterech analizowanych mediach – Latvijas Avize, Segodna, Delfi, Tvnet – było napisanych przez kobiety, 32% przez mężczyzn.

Co ciekawe, w przypadku 54% artykułów nie było jasne, kto jest ich autorem, ponieważ albo nie było żadnej informacji (30%), albo widoczna była tylko nazwa agencji prasowej (24%). Na mniej niż na 10% fotografii były tylko kobiety, podczas gdy mężczyźni widoczni byli aż na 44% zdjęć.

Ogromna większość, bo aż 85% tekstów w wydawanym po rosyjsku tabloidzie Segodna była autorstwa mężczyzn, tylko 14% tekstów zostało stworzonych przez kobiety. Lepiej było w przypadku opiniotwórczego Latvijas Avize (34% tekstów było autorstwa mężczyzn, a 18% autorstwa kobiet).

Dużo bardziej prorównościowe były media online: Delfi, najpopularniejsza strona newsowa w kraju, to rzadki przypadek medium z większym udziałem kobiet jako autorów: 6% tekstów było autorstwa mężczyzn, 19% kobiet (przy czym najwięcej tekstów pochodziło z agencji, 33% wszystkich na stronie).

Druga ze stron internetowych – Tvnet, o charakterze raczej tabloidowym – publikuje bardzo mało tekstów z oznaczonym autorstwem. Wszystkie omawiane media zdecydowanie faworyzują mężczyzn, jeśli chodzi o ich obecność na zdjęciach: kobiety były widoczne zaledwie na 11% ilustracji.

  1. Polska

Także i w Polsce to mężczyźni dziennikarze, politycy, eksperci są bardziej widoczni od kobiet. Jednak dysproporcja nie jest tak rażąca jak np. w przypadku Niemiec czy Włoch. Teksty przygotowane przez mężczyzn stanowiły 37% materiałów opublikowanych we wszystkich czterech badanych tytułach – Gazecie Wyborczej, Fakcie, Onet.pl oraz Wp.pl; teksty przygotowane przez kobiety – 24%.

W tym zestawieniu najlepiej wypadła Wirtualna Polska – tu 40% wszystkich materiałów było autorstwa kobiet, 58% autorstwa mężczyzn. Druga pod względem liczby materiałów tworzonych przez kobiety dziennikarki okazała się Gazeta Wyborcza – stanowiły one w sumie jedną trzecią (33%) badanej zawartości; teksty tworzone przez mężczyzn stanowiły ponad połowę (55%).

W Onet.pl 27% badanych tekstów zostało stworzonych przez mężczyzn, 16% przez kobiety; aż 56% stanowiły niepodpisane materiały agencyjne. Ze względu na praktykę niepodpisywania tekstów ciężko ocenić widoczność kobiet także w dzienniku Fakt. Tu aż 81% badanych materiałów podpisana była tylko inicjałami, w związku z czym odsetek materiałów stworzonych przez mężczyzn wyniósł 10%, przez kobiety 9%.

Mężczyźni dominowali także na zdjęciach: 39% opublikowanych ilustracji przedstawiało panów, 14% – panie. Częściej niż kobiety na ilustracjach znajdowały się inne obiekty (przedmioty, dzieci, grupy mieszane). Stosunek liczby zdjęć przedstawiających mężczyzn do liczby zdjęć przedstawiających kobiety w poszczególnych tytułach wyglądał następująco: Onet.pl – 48% do 16%, WP.pl – 46% do 10%, FAKT – 40% do 22%, Wyborcza: 24% do 9%.

Te wyniki mogą sugerować, że kobiety znacznie rzadziej są bohaterkami tekstów; teksty rzadziej dotyczą kobiet; materiały dotyczące spraw ogólnych częściej ilustrowane są zdjęciami mężczyzn niż kobiet.

Co ciekawe, w całym okresie badania dwukrotnie zdarzyło się, że w materiale dotyczącym kobiet na zdjęciu i tak byli mężczyźni. Tak było w opublikowanym w Wp.pl wywiadzie z Joanną Kluzik-Rostkowską oraz w depeszy dot. nagrody Człowieka Wolności przyznanej sędzi Julii Przyłębskiej – w obu przypadkach na zdjęciach znalazł się Jarosław Kaczyński.

  1. Portugalia

Sytuacja w portugalskich mediach wygląda zupełnie inaczej niż w pozostałych krajach. Liczba materiałów dziennikarskich tworzonych przez kobiety jest tu wyższa niż materiałów tworzonych przez mężczyzn. Kobiety autorki odpowiadają za 30% badanej zawartości, mężczyźni za 20%. Pozostałe 50% stanowią materiały z agencji prasowych.

Dominację kobiet widać nieco wyraźniej w mediach drukowanych: tu kobiety odpowiadają za 37% materiałów, mężczyźni za 18%. W przypadku portali internetowych równowaga jest nieco większa – 24% materiałów tworzonych jest przez kobiety, a 22% przez mężczyzn.

Trudno wyjaśnić, z czego wynika większa widoczność kobiet-autorek w portugalskich mediach, zwłaszcza, że jak pokazują niedawne badania, mężczyźni stanowią 52% tej grupy zawodowej. Są oni także lepiej opłacani (niezadowolenie z powodu zarobków zgłasza 37% kobiet oraz 30% mężczyzn), pomimo że to kobiety są lepiej wykształcone: aż 54% portugalskich dziennikarek i tylko 34% dziennikarzy ma wyższe wykształcenie.

Większa liczba materiałów autorstwa kobiet w badanych mediach może zatem sugerować, że mężczyźni zajmują wyższe pozycje w hierarchii zawodowej i przez to publikują mniej tekstów.

  1. Rumunia

W rumuńskich mediach także dominują mężczyźni. W sumie byli oni autorami aż 54% badanej zawartości, podczas gdy kobiety odpowiadały za 36% tekstów. Podobnie wygląda kwestia zdjęć. Na 45% z nich przedstawieni byli mężczyźni; kobiety były widoczne na 16% fotografii.

Tylko Hotnews.ro, jeden z najpopularniejszych rumuńskich portali informacyjnych nie wpisuje się w ten trend. Tu większą część zawartości stworzyły kobiety dziennikarki – aż 57%. Mężczyźni byli autorami 43% tekstów.

Dobry wynik osiągnął także opiniotwórczy dziennik Adevarul: 44% artykułów zostało napisanych przez mężczyzn, 38% przez kobiety. Co ciekawe, kobiety były autorkami wszystkich materiałów w sekcji „zagranica”. Autorstwo artykułów z pierwszych stron wersji papierowych należało jednak w większości do mężczyzn (podobnie było w przypadku drugiego badanego dziennika – Libertatea).

Największa dysproporcja widoczna była w przypadku portalu stiripesurse.ro, gdzie 83% autorów to mężczyźni, a tylko 17% kobiety.

  1. Szwajcaria

Dziennikarstwo w Szwajcarii, podobnie jak w innych krajach europejskich z wyjątkiem Portugalii, jest także zmaskulinizowane. Analiza dwóch tytułów publikujących po niemiecku (opiniotwórczego dziennika Neue Zürcher Zeitung oraz portalu informacyjnego Watson) oraz dwóch publikujących po francusku (dziennika Le Temps oraz portalu informacyjnego nadawcy publicznego RTS Info) wykazała, że mężczyźni byli autorami 38% badanych materiałów, kobiety – tylko 16%. Wysoki odsetek, bo aż 27% stanowiły materiały agencyjne.

Jeśli chodzi o autorstwo, przewaga mężczyzn była w mniejszym stopniu widoczna w mediach internetowych (19% do 11%) niż w drukowanych, gdzie prawie połowa artykułów (48%) była pisana przez mężczyzn, a tylko 18% przez kobiety. W mediach niemieckojęzycznych proporcja ta wynosiła 39% do 14%, we francuskojęzycznych 28% do 15%.

Słabsza reprezentacja kobiet była widoczna również w materiale zdjęciowym. Kobiety były bohaterkami zaledwie 11% zdjęć, mężczyźni 42%. Na pozostałych 47% zdjęć reprezentowane były albo grupy mieszane, albo przedmioty. W mediach internetowych na 53% zdjęć byli mężczyźni, na 10% – kobiety. W mediach drukowanych było odpowiednio 55% zdjęć z samymi mężczyznami oraz 13% zdjęć z kobietami.

  1. Ukraina

Całkiem nieźle w kwestii równości płci w mediach przedstawia się sytuacja na Ukrainie. Ukraińskie dziennikarki są w podobnym stopniu widoczne w mediach, co mężczyźni. W sumie, licząc wszystkie cztery badane media, mężczyźni byli autorami 33% artykułów, a kobiety 28%.

Najlepiej wypadł popularny dziennik Segodnya: tu kobiety były autorkami aż 51% materiałów, mężczyźni 40%. W drugim najbardziej opiniotwórczym tytule na Ukrainie, dzienniku Den, w badanym okresie panowała pełna równość: zarówno kobiety, jak i mężczyźni byli autorami 37% materiałów.

Rezultaty były inne w przypadku mediów online. W obu zanotowano większą liczbę autorów-mężczyzn. Censor, portal informacyjny prezentujący się jako patriotyczny, miał wskaźniki 24% tekstów pisanych przez mężczyzn i 10% przez kobiety. Będący mieszanką poważnych i tabloidowych treści, Obozrevatel miał 29% tekstów pisanych przez mężczyzn i 13% przez kobiety.

Te dane powinny być jednak widziane w pewnym kontekście. Ukraińskie media online zwykle nie podpisują autorów, gdyż treści w nich publikowane to najczęściej omówienia z innych źródeł. Nawet materiały stworzone przez redakcje często opatrzone są tylko logo danego medium, bez wskazywania autora. To może zamazywać prawdziwy obraz sytuacji.

Jeśli chodzi o materiał zdjęciowy, to widoczna jest zdecydowana dominacja mężczyzn. Przedstawiające ich zdjęcia ilustrowały aż 49% badanych materiałów; zdjęcia kobiet zaledwie 10%. Ma to swoje podłoże w agendzie mediów, gdzie większość artykułów dotyczy polityków, biznesmenów i żołnierzy, a tu dominują mężczyźni.

Odzwierciedla to sytuację kraju, w którym kobiety są wciąż znacząco niedoreprezentowane w życiu politycznym (obecnie tylko 12% członków parlamentu to kobiety, co jest i tak najwyższym wskaźnikiem od uzyskania niepodległości w 1991 roku).

  1. Wielka Brytania

W Wielkiej Brytanii badaniu poddane zostały dwa tytuły drukowane: opiniotwórczy dziennik The Daily Telegraph i tabloid The Sun oraz dwa portale internetowe: Buzzfeed oraz International Business Times.

W The Sun widać przewagę autorów mężczyzn. Aż 40% badanej zawartości została stworzona przez mężczyzn, kobiety odpowiadały tylko za 12% materiałów. Dominacja mężczyzn była także widoczna w materiale zdjęciowym: zdjęcia samych kobiet stanowiły 35% ilustracji, były to jednak głównie zdjęcia kobiet w negliżu lub bez makijażu itp. Mężczyźni znacznie częściej pokazani byli jako politycy lub eksperci (byli widoczni na 43% zdjęć).

Zarówno w dzienniku The Telegraph, jak i w portalu Buzfeed, w badanym okresie więcej było tekstów napisanych przez kobiety niż przez mężczyzn. W The Telegraph było to odpowiednio 33,5% oraz 28%, zaś w Buzzfeed 51% i 44%. Z kolei IBT był w tym zakresie zdominowany przez mężczyzn (68,5% do 24%).

Mimo relatywnie dużego odsetka kobiet w zawodzie (45%) badanie przeprowadzone w 2016 roku na próbie 700 dziennikarzy brytyjskich przez Reuters Institute/Worlds of Journalism dowiodło, że kobiety w mediach są „słabiej opłacane i niedoreprezentowane na wyższych stanowiskach”. W tym samym raporcie zauważano też, że kobiety częściej otrzymują najniższe wynagrodzenia w skali płac.

Wg UCAS, brytyjskiej instytucji zajmującej się przyjęciami na studia, w latach 2007-2014 liczba kobiet studiujących dziennikarstwo w trybie dziennym na poziomie licencjackim była wyższa niż liczba mężczyzn wybierających te same studia. Te same dane wskazują także, że odsetek aplikujących mężczyzn przyjmowanych na te studia był w tym okresie wyższy niż podobny wskaźnik dla kobiet.

  1. Włochy

Dane z Włoch pokazują, że także tu mężczyźni są bardziej eksponowani w mediach – zarówno jako autorzy tekstów, jak i bohaterowie ilustracji. Spośród 594 przebadanych materiałów aż 373 (63%) przygotowanych zostało przez mężczyzn, zaś 123 czyli 21% przez kobiety. Jeśli chodzi o zdjęcia, to na 42% byli mężczyźni, a na 12% kobiety.

W centrolewicowym dzienniku La Repubblica kobiety widoczne były zaledwie na 4% zdjęć w materiałach newsowych, biznesowych oraz komentarzach, na 33% byli mężczyźni. Jeśli chodzi o autorstwo materiałów to tych stworzonych przez kobiety dziennikarki było dwa razy mniej niż materiałów mężczyzn (28 wobec 68%).

Centrowo-liberalny Corriere della Sera nie wypadł lepiej: jeśli chodzi o autorstwo przewaga mężczyzn wyniosła 74% do 23%, w przypadku fotografii 43% do 16%. Media cyfrowe, Linkiesta.it i HuffPost.it mają podobnie złe wskaźniki reprezentacji kobiet. Linkiesta miała 67% męskich autorów i 15% kobiet, HuffPost odpowiednio 35% i 16%. Przewaga liczby zdjęć z mężczyznami była równie widoczna: 46% do 13% oraz 42% do 11%.

 

Badanie przeprowadzone zostało przez instytucje partnerskie EJO i następujące osoby je reprezentujące: Ana Pinto Martinho, CIES – IUL e LCC – IUL, Lissabon, Paulina Pacula, Uniwersytet Wrocławski, Wrocław; Rachel Stern, Berlin, Felix Simon, EJO/Reuters Institute for the Study of Journalism (RISJ), University of Oxford, Caroline Lees, RISJ, Georgia Ertz and Philip di Salvo, Università della Svizzera italiana, Lugano; Līga Ozoliņa, Turiba University, Riga, Sandra Štefaniková, Charles University, Prague, Antonia Matei, University of Bucharest; Dimitrina Jivkova Semova, Complutense University of Madrid; Halyna Budivska, National University of “Kyiv-Mohyla Academy”, Kiev; and David Gerber, Académie du journalisme et des médias (AJM), University of Neuchâtel.

Zdjęcie: Kremlin Press Office

Print Friendly, PDF & Email

Send this to a friend