Dalsze losy seryjnych „sprawców”

15 grudnia 2007 • Zarządzanie Redakcją • by

Schweizer Journalist, nr 10+11, 2007, 74

Grupa studentów z Uniwersytetu Columbia wzięła pod lupę błędy pojawiające się w tytułach artykułów. Studenci próbowali dowiedzieć się co stało się z tzw. „czarnymi owcami” – tj. tymi dziennikarzami, którzy oszukali swoich czytelników fałszywymi historiami. Studenci skupili swą uwagę na kilku takich „sprawcach”. Pośród nich znalazły się takie tuzy dziennikarstwa, jak Janet Cooke, która zdobyła Nagrodę Pulitzera za zmyśloną, jak się okazało, historię o uzależnionym od heroiny kilkuletnim chłopcu. Historia ta opublikowana została na łamach The Washington Post. Inny przykład to dziennikarstwo Jaysona Blaira, autora przynajmniej 36 „ niedoskonałych” artykułów, które zostały zamieszczone w The New York Times między 2002 a 2003 rokiem.

Dobrą wiadomością jest to, że w przeciwieństwie do Szwajcara Toma Kummera, żadnemu z tych znanych dziennikarzy nie udało się powrócić do uprawiania poważnego i odpowiedzialnego dziennikarstwa. Tom Kummer po tym, jak został przyłapany na gorącym uczynku, dostał drugą a nawet trzecią (!) szansę tylko po to, by nadal uprawiać „nieprawdziwe” dziennikarstwo nie tylko w szwajcarskich, ale także w niemieckich gazetach. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że wszystkie pisma, których dziennikarze np. popełnili plagiat stanowczo zareagowały na ów proceder i wprowadziły dodatkowe mechanizmy kontrolne we własnych redakcjach.
Tym czego nie udało się dowiedzieć studentom z Columbii jest odpowiedź na pytanie, które należałoby zakwalifikować jako „prawdziwie” śledcze, mianowicie: „Co stało się z szefami winnych dziennikarzy?” Czy ponieśli oni konsekwencje swoich zaniedbań? Jedyne co wiemy to to,  że redaktor naczelny The New York Timesa musiał opuścić swoje stanowisko, po tym jak światło dzienne  ujrzał skandal, którego twórcą był wspomniany Jayson Blair. Z kolei Matthews V Storin, były naczelny The Boston Globe, który nie zareagował na przynajmniej dwa spektakularne przypadki dokonania plagiatu przez jego podwładnych, wykłada teraz dziennikarstwo. Bijąc się w piersi, Storin przyznaje, że powinien był stworzyć system, który byłby uchronił jego dawną gazetę przed przypadkami oszukiwania czytelników. Niestety, nie informuje on nas, jak taki system miałby w praktyce wyglądać…
Źródło:
“After the Falls”, Columbia Journalism Review, maj/czerwiec 2007, s. 14-17

Send this to a friend