Europejskie media i szczepionki przeciw Covid-19

9 września 2021 • Dziennikarstwo Branżowe, Najnowsze • by

Proces szczepień przeciw Covid-19 jest dziś integralnym elementem naszej rzeczywistości. Przedstawiciele konsorcjum EJO  z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Polski, Portugalii i Ukrainy sprawdzili, w jaki sposób media w tych krajach opisywały wydarzenia związane z rozwojem szczepionek i samym przebiegiem szczepień.

Kryteria analizy

Uczestnicy badania przyglądali się różnym aspektom relacji medialnych związanych ze szczepionkami oraz kampaniami szczepień, starając się znaleźć kluczowe pola zainteresowania mediów i sposoby raportowania. Analizowane okresy były różne dla poszczególnych państw, bazowały jednak na tych samych wydarzeniach. Chodzi tu o rejestrację szczepionek Pfizer-BioNTech (2-3 grudnia 2020 w Wielkiej Brytanii, 20-21 grudnia 2020 w Unii Europejskiej) oraz AstraZeneca (30-31 grudnia 2020 w Wielkiej Brytanii, 29-30 stycznia 2021 w Unii Europejskiej) oraz inne wydarzenia, typu zaniechanie stosowania w części krajów szczepionki AstraZeneca. W przypadku dwóch ostatnich okresów analizy uczestnicy z poszczególnych krajów sami decydowali o wyborze dat.

Podobieństwa i ogólne tendencje

Nasze badanie pokazało podobieństwa w sposobie opisywania zarówno szczepionki Pfizer-BioNTech, jak i brytyjskiej szczepionki AstraZeneca, która zasadniczo oceniana była dużo bardziej krytycznie. Wydaje się także dość jasnym to, że czynniki krajowe odgrywały istotną rolę w sposobie relacjonowania tej kwestii przez media, szczególnie w krajach pochodzenia poszczególnych szczepionek.

Wielka Brytania

W Wielkiej Brytanii analizowane były publikacje poświęcone szczepionkom pochodzące z trzech organizacji medialnych o odmiennych profilach politycznych i docelowych audytoriach. Mowa o lewicowym The Guardian, wersji online prawicowego dziennika ze średniej półki Daily Mail (Mail Online) i wersji online konserwatywnego dziennika z wyższej półki The Telegraph.

Analizowane były publikacje z początku grudnia (2-3), gdy Mail Online ogłosił, że Wielka Brytania wygrała wyścig i została pierwszym krajem na świecie, który zaaprobował szczepionkę Pfizer-BioNTech; z końca grudnia, gdy szczepionka AstraZeneca również została autoryzowana do użytku; z marca 2021 r., gdy kilka krajów (ale nie Wielka Brytania) zawiesiło stosowanie szczepionki oksfordzkiej, w związku z podejrzeniami przypadków zakrzepów krwi oraz małopłytkowości u pewnej liczny osób zaszczepionych; oraz z początku czerwca (9-10), by sprawdzić zmieniające się perspektywy dla każdej ze szczepionek i proces szczepienia populacji Wielkiej Brytanii (również w porównaniu z Europą kontynentalną).

„Historyczny moment”

Temat szczepień był bardzo ważny we wszystkich analizowanych mediach, a szczepionki AstraZeneca i Pfizer-BioNTech były w największym stopniu przedmiotem analiz i dyskusji.  Nasza analiza rozpoczyna się od momentu ogłoszenia, że szczepionka Pfizer-BioNTech przeszła przyśpieszoną, kryzysową procedurę akceptacji, co uczyniło producenta liderem projektu masowych szczepień.

Mail Online był skłony traktować tę szybkość jako znak brytyjskiej wyższości nad Europą a The Guardian przedstawił nieco bardziej zniuansowany obraz całej sytuacji, wyrażający się w opiniach wskazujących na potencjalny wzrost zaufania, przy równoczesnym podkreślaniu ryzyk związanych z przyśpieszaniem całego procesu. „Zaufanie społeczne można by uzyskać łatwiej dając sobie więcej czasu na zgromadzenie danych”, napisał jeden z komentatorów Guardiana.

AstraZeneca: drażliwy temat

Rodzima szczepionka oksfordzka została zaaprobowana miesiąc później. Anonsowano ją jako tanią, łatwą w użyciu i przechowywaniu, co stało się dla brytyjskich mediów powodem do dumy. „Bez wątpienia AstraZeneca to dobra szczepionka, której bardzo potrzebujemy”, pisał jeden z autorów w Guardianie. Gazeta opublikowała szczególnie przychylny tekst o pracownikach fabryki produkującej szczepionkę, celebrując „Szczęśliwy Dzień Szczepionki”.

Jednak informacje o zawieszeniu szczepień AstraZeneca w Europie w związku z ryzykiem zakrzepów krwi przyjęto z zaniepokojeniem. W przypadku Mail Online była to nawet wściekłość. Eurosceptyczne medium podkreślało, że wedle nowych raportów ryzyko zakrzepów krwi było wyższe dla szczepionki Pfizer-BioNTech. Opisywano zawieszenie szczepień AstraZeneca jako „działanie polityczne” i „burzycielskie” oraz „hipokryzję”.

The Guardian był w tej kwestii dużo delikatniejszy. Podkreślał chaos spowodowany przez zawieszenie szczepień i sugerował, że wątpliwości wokół bezpieczeństwa AstraZeneca są nie do końca udokumentowane i są wynikiem „nadmiaru ostrożności”.

Nowe wątki

Kontynuując używanie komentarzy dotyczących kampanii szczepień w Europie do kolportowania eurosceptycyzmu, Mail Online cytował wyniki ankiet, w których większość badanych uważała, że w UE nie zarządzano dobrze działaniami w zakresie szczepień. Stwierdzał również, że „większość Niemców” uważa, że UE jest na skraju załamania.

The Guardian i The Telegraph w czerwcu koncentrowały się na aspektach etycznych światowej kampanii szczepień. W szczególności zastanawiano się, czy Wielka Brytania powinna podarować szczepionki innym krajom.

Niemcy

W Niemczech analizowane były artykuły z wersji online wiodących mediów niemieckich: centrolewicowego Sueddeutsche Zeitung, liberalno-konserwatywnego FAZ oraz konserwatywnego tabloidu Bild. Analizowane były publikacje z: 21-22 grudnia (UE aprobuje Pfizer-BioNTech);29-30 stycznia (UE aprobuje AstraZeneca);15-16 marca (Niemcy zawieszają stosowanie AstraZeneca) oraz 3-4 czerwca (zmiany w sposobie pisania o szczepionkach).

„Szczepionka nadziei”

Odpowiedź na pojawienie się szczepionki Pfizer-BioNTech była bardzo pozytywna. Artykuł w Sueddeutsche Zeitung opublikowany 21 grudnia podkreślał przygotowanie szczepionki Pfizer w „rekordowym czasie”. „Patrząc na pandemię, należy mieć nadzieję, że niedługo tylko jedna data będzie się liczyć: poniedziałek przed Bożym Narodzeniem, gdy miał miejsce punkt zwrotny pandemii koronawirusa w Europie”, pisał z kolei FAZ w odniesieniu do wieści o szczepionce AstraZeneca. Inny artykuł opisywał szczepionki jak „znak” bożonarodzeniowej nadziei, przychodzący „kilka dni przed świętem narodzenia Jezusa Chrystusa, jako światło, na które ludzie czekali tak długo w tych trudnych czasach”.

„Tragedia” AstraZeneca

Niemieckie media były natomiast dużo mniej pozytywnie nastawione w przypadku informacji o rejestracji szczepionki AstraZeneca 29 stycznia. Kolejnego dnia opisywały konflikt pomiędzy producentem i UE, dotyczący kontraktu na dostarczenie szczepionki, pisząc „UE vs AstraZeneca: Nie zamawialiśmy tego!”.

Wedle tekstów z 30 stycznia przedstawiciele UE „chcieliby rozumieć, co AstraZeneca uczyniła jesienią”. Firma musi, podkreślała Sueddeutsche Zeitung, „ostatecznie przestać ukrywać prawdę”. Wyrażane były także wątpliwości dotyczące wpływu szczepień na osoby starsze.

Bild donosił o „szczepionkowej tragedii”, podkreślając problemy z szczepionką Moderna i sugerując, że pojawienie się szczepionki AstraZeneca pozostaje w cieniu konfliktu pomiędzy Komisją Europejską i farmaceutycznym gigantem.

W połowie marca ton mediów stał się jeszcze mocniejszy, wraz z przekazywaniem przez rząd decyzji o dołączeniu do innych państw i zawieszeniu stosowania szczepionki AstraZeneca. FAZ opisał ten fakt jako „tragedię AstraZeneca”. Jednak komentarz w Sueddeutsche Zeitung sugerował, że o ile było „właściwym badanie raportów związanych ze skutkami szczepień AstraZeneca….to nie powinno nam to przysłaniać faktu, że szczepionki działają dobrze”.

Spadek zainteresowania tematem

W początkach czerwca artykuły dotyczące konkretnych szczepionek lub ich producentów stanowiły jedynie małą część publikacji w wybranych mediach. Te, które można było zauważyć, koncentrowały się głównie na tematyce szczepień dzieci oraz na końcu polityki priorytetowych szczepień, pozwalającym każdej osobie w Niemczech na zgłoszenie się na szczepienie.

Polska

W Polsce badane były: centro-lewicowa Gazeta Wyborcza oraz centro-prawicowa Rzeczpospolita. Analizowane okresy czasu to: 21-22 grudnia, gdy UE autoryzowała użycie szczepionki Pfizer-BioNTech: 29-30 stycznia, gdy zezwolono na używanie szczepionki AstraZeneca w UE; 15-15 marca (zawieszenie stosowania AstraZeneca w niektórych krajach) oraz 9-10 czerwca (dla sprawdzenia zmian w sposobie pisania o temacie).

Podobnie jak w innych krajach europejskich, media w Polsce intensywnie zajmowały się tematem szczepień na Covid-19. Oba analizowane tytuły wspierały program szczepień, unikając artykułów śledczych oraz negatywnych komentarzy dotyczących jakości szczepionek oraz ich aspektów medycznych. Wyborcza była natomiast dość krytyczna wobec rządu i organizacji samej kampanii szczepień, podkreślając mało efektywny sposób dystrybucji i chaotyczne decyzje.

Nadzieja i wątpliwości natury etycznej

Gdy UE autoryzowała używanie szczepionki  Pfizer-BioNTech w grudniu 2020 roku Wyborcza podkreślała, że szczepionki to krytyczna część strategii, która pozwoli na wyzwolenia nas z pandemii i powrót do normalnego życia.

Rzeczpospolita była nieco mniej entuzjastyczna w swoich komentarzach, ale opisywała szczepionkę Pfizer-BioNTech jako „pionierską”, „bezpieczną” oraz „skuteczną”. Opublikowała także wywiad ze znanym wirusologiem, który podkreślił, że szczepionki są zasadniczo bezpieczne i skuteczne. Wspominane były etyczne wątpliwości Watykanu dotyczące procesu tworzenia szczepionek, ale podkreślano równocześnie, że papież Franciszek ogłosił plany poddania się szczepieniu produktem Pfizer-BioNTech w styczniu.

Dobra szczepionka, zły producent, nieskuteczna UE

Gdy UE autoryzowała użycie szczepionki AstraZeneca pod koniec stycznia Wyborcza sugerowała, że szczepionka ta jest bezpieczna, ale nie tak skuteczna jak inne obecne na rynku. Tym niemniej, informowano również o niezadowoleniu Komisji Europejskiej związanym z tempem dostaw dwóch pierwszych szczepionek – Pfizer-BioNTech i Moderna.

Rzeczpospolita skoncentrowała się na raporcie European Medicine Agency (EMA) popierającym użycie Pfizer-BioNTech w przypadku starszych osób, równocześnie podkreślając wątpliwości niemieckiego ośrodka badawczego, Instytutut Kocha, który nie rekomendował użycia AstraZeneca w grupie wiekowej 65+.

Najwięcej uwagi poświęcone zostało jednak w końcu stycznia umowom UE z producentami szczepionek, między innymi umowie z Pfizer-BioNTech z sierpnia 2020 roku. W kilku artykułach krytykowano postawę i strategię UE – w szczególności brak umiejętności negocjacyjnych. Krytykowano także czysto komercyjne podejście AstraZeneca. Wspomniane zostały także wyniki badań nad szczepionką Johnson and Johnson i testów wskazujących na jej 66% skuteczności, wobec 90% w przypadku szczepionek firm Pfizer i Moderna.

AstraZeneca zawieszona w kilku krajach, ale wciąż raczej bezpieczna

W marcu obie gazety opisywały szeroko zawieszenie stosowania AstraZeneca w kilku krajach europejskich oraz fakt kontynuowania szczepień tym produktem w Polsce. Wyborcza skoncentrowała się na liczbach ilustrujących zmianę postaw wobec szczepień, z prawie 20% spadkiem liczby osób chcących się zaszczepić, z 70% na początku roku do 51% w marcu.

Pomimo tego, Wyborcza niezmiennie wspierała proces szczepień, prezentując opinie międzynarodowych i krajowych ekspertów oraz badaczy z prestiżowych instytucji takich jak WHO i EMA, opisujące szczepionkę AstraZeneca jako bezpieczną i mającą dobry wpływ na zdrowie.

Rzeczpospolita również opisywała zawieszenie AstraZeneca w Europie i publikowała wyniki dochodzenia EMA w tej sprawie. Tym niemniej, gazeta promowała raczej spokojne podejście do tematu, odchodząc od podkreślania ewentualnego ryzyka. W tym samym okresie tytuł opisywał także testy kliniczne szczepionki Moderna nowej generacji, potencjalnie łatwiejszej w transporcie i przechowywaniu.

Spadek liczby zakażeń i spadek zainteresowania

W czerwcu liczba tekstów dotyczących szczepionek na Covid-19 była już zdecydowanie niższa, w porównaniu z poprzednimi badanymi okresami. Wyborcza zajmowała się zagadnieniem konieczności uodpornienia dzieci. Publikowano ogłoszenie Pfizer-BioNTech dotyczące drugiej fali badań koncentrujących się na małych dzieciach. Opisywane były także wyrażane przez polski rząd wątpliwości dotyczące dostaw i wiarygodności szczepionki AstraZeneca. Zauważano, że wielu Polaków nie przyjęło drugiej dawki tej szczepionki.

W tym samym czasie Rzeczpospolita nie opisywała bezpośrednio tematów związanych ze szczepionkami. Szczepionki były jedynie wspomniane przy omawianiu zagadnień związanych z „paszportami covidowymi” i inicjatywą Covax. Jeden z artykułów opisywał prawne aspekty ewentualnego obowiązkowego szczepienia.

Portugalia

W Portugalii zespół EJO analizował relacje dotyczące szczepionek z 21-22 grudnia; 19-20 stycznia, 15-16 marca oraz dwóch pierwszych dni czerwca tego roku.

Generalnie, portugalskie media prezentowały w sposób pozytywny decyzje UE o rejestracji szczepionki Pfizer-BioNTech, choć niektóre z artykułów w prawicowym Observador były krytyczne względem niskiego tempa programu szczepień, w szczególności w porównaniu z sytuacją w USA.

Prezent nadziei

Konserwatywny tabloid Correio da Manhã poświęcił dużo miejsca dyskusjom na temat możliwości szczepionki Pfizer-BioNTech w ochronie przed brytyjskim wariantem Covid-19. Każdy artykuł kończył się konkluzją stwierdzającą, że nie ma powodu, by wątpić w jej skuteczność w tym zakresie. Jeden z tekstów cytował naukowca reprezentującego Pfizer-BioNTech, opisującego „piękno technologii mRNA” i stwierdzającego, że w razie potrzeby niemieckie laboratorium  „może wyprodukować nową szczepionkę w ciągu sześciu tygodni”.

Podobnie jak w innych mediach europejskich świąteczny nastrój Bożego Narodzenia był również obecny w kontekście relacjonowania rejestracji szczepionki Pfizer-BioNTech w Europie. Tytuły takie jak „Mamy szczepionkę … to godzina nadziei” były używane w komentarzach w wydaniach świątecznych.

Dziennik Público poświęcił wiele artykułów innowacjom technologicznym z zakresu rozwoju szczepionek, koncentrując się szczególnie na kwestiach mRNA. Medium to było najbardziej przychylne decyzji o dopuszczeniu szczepionki Pfizer-BioNTech do użytku w UE.

AstraZeneca: wbrew wszystkiemu

Niepokoje związane z relacjami pomiędzy AstraZeneca a Komisją Europejską także znalazły istotne miejsce w relacjach mediów portugalskich. Correio da Manhã na przykład zauważył, że AstraZeneca „stała się przedmiotem wielkich kontrowersji, po tym jak brytyjskie laboratorium ostatnio ogłosiło, że nie wywiąże się z zadania dostarczenia zakontraktowanej w umowie z Komisją Europejską liczby dawek szczepionki”.

Observador w większym stopniu artykułował oburzenie i głębokie wątpliwości związane z decyzją UE o blokadzie eksportu szczepionek wyprodukowanych na jej obszarze. Medium używało w tym kontekście w swoich tekstach terminologii militarnej typu „zrzucanie bomb” czy „używanie wszystkich możliwych broni”.

Portugalskie media poświęciły także sporo uwagi sporowi pomiędzy AstraZeneca i niemiecką komisją ds. szczepień, koncentrując się szczególnie na kwestii efektywności szczepionki przeciw wariantowi brytyjskiemu wirusa. Público pisało, że „pojawienie się AstraZeneca było … owiane wątpliwościami związanymi z jej efektywnością”, zaś Observador zauważał odpowiedź AstraZeneca, w której firma gwarantowała „skuteczność szczepionki w grupie osób powyżej 65 roku życia – w opozycji do wskazań niemieckiej komisji ds. szczepień”.

Ostateczne zawieszenie stosowania szczepionki AstraZeneca spowodowało mieszane reakcje w mediach, od stonowanej reakcji Público do mocnej obrony szczepionki w wykonaniu Observador, deklarującego w jednym z artykułów, że „Uniwersytet Oksfordzki potwierdza, że szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna”.

Skupienie na krajowym programie szczepień

W początkach czerwca portugalskie media, podobnie jak w innych częściach Europy, koncentrowały się już bardziej na programach szczepień realizowanych w kraju, bardzo niewiele uwagi poświęcając poszczególnym producentom szczepionek. Jednym z ważniejszych zagadnień było udostępnienie szczepionek wszystkim chętnym, po zniesieniu priorytetów dla poszczególnych grup obywateli.

Ukraina 

W przypadku Ukrainy badane były trzy redakcje ogólnokrajowe – prozachodnie Ukrainska Pravda i LB.ua oraz prorosyjski tabloid Strana. Jako, że kraj ten nie należy do UE zastosowane zostały nieco inne okresy analizy: 21-22 grudnia (zaaprobowanie użycia szczepionki Pfizer-BioNTech w UE), 22-23 lutego (zaaprobowanie użycia szczepionki Pfizer-BioNTech w Ukrainie), 24-25 lutego (pierwsze szczepienia AstraZeneca / Covishield w Ukrainie) i 31 maja-1 czerwca (zaaprobowanie użycia szczepionki AstraZeneca w Ukrainie).

Relacje w mediach ukraińskich koncentrowały się na szczepionkach, które zostały wprowadzone do użycia w tym kraju. Chodzi o AstraZeneca/Covishield, Pfizer-BioNTech, oraz Sinovac. Szczepionki firm Moderna i Johnson and Johnson były wspominane tylko w krótkich notkach dotyczących zagranicy. Ukrainska Pravda i LB.ua generalnie w sposób zobiektywizowany opisywały szczepionki wszystkich producentów, natomiast Strana była otwarcie krytyczna wobec niektórych szczepionek – szczególnie Covishield.

W analizowanych okresach poszczególne redakcje pisały o szczepionkach głównie w tekstach newsowych i artykułach o charakterze śledczym. Strana zamieszczała także komentarze – głównie krytyczne.

Relacjonowanie wejścia na rynek produkowanej w Indiach szczepionki Covishield przez dwa media – Ukrainska Pravda i Lb.ua – było raczej konstruktywne i wyjaśniające. Strana, szczególnie w początkowym okresie analizy, publikowała teksty krytykujące szczepionkę i jej indyjskie pochodzenie. Zaznaczano, że szczepionka ta nie jest identyczna jak AstraZeneca – którą jednak również definiowano jako mniej skuteczną niż inne szczepionki. Dodatkowo, medium oskarżało ukraiński rząd o nie zapewnienie mieszkańcom kraju jakościowych produktów chroniących przez Covid-19.

To negatywne uramowienie było także ewidentne w przypadku treści newsowych i analitycznych prezentowanych przez Stranę. Na przykład, powtarzało się określenie Covishield jako „AstraZeneca dla biedniejszych krajów”.

W kontraście do tego, Pfizer i Moderna były opisywane w sposób neutralny. Opisywano ich użycie w innych krajach, wskaźniki skuteczności oraz perspektywy ich użytkowania na Ukrainie.

Koordynator projektu: Roman Winkelhahn, TU Dortmund University

Uczestnicy:

Wielka Brytania: Sarah Karacs, EJO fellow, Freie Universität Berlin

Niemcy: Tina Bettels-Schwabbauer, TU Dortmund University

Polska: Michal Kus i Adam Szynol, Uniwersytet Wrocławski

Portugalia: Ana Pinto-Martinho i Décio Telo, ISCTE- University Institute of Lisbon

Ukraina: Halyna Budisvka, National University of Kyiv-Mohyla Academy

 

Print Friendly, PDF & Email

Tagi, , , , ,

Send this to a friend